Decathlon wstrzymuje sprzedaż kajaków w dwóch miastach z powodu migrantów.
Decathlon zaprzestał sprzedaży kajaków w dwóch miastach na północy Francji. W ciągu ostatnich kilku dni zdarzały się wielokrotne wypadki, kiedy migranci tonęli podczas próby przepłynięcia kajakim kanału La Manche – informuje dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Od piątku zaginęło trzech uchodźców, którzy próbowali dostać się do Wielkiej Brytanii, płynąc kajakami przez kanał La Manche. Dzień wcześniej odkryto dwa kajaki pływające u wybrzeży Calais i uratowano dwóch rozbitków. Czytaj dalej poniżej
>>Zwrot sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Łukaszenka podstawił autobusy
Od stycznia do końca września br. prawie 30 000 migrantów próbowało przedostać się przez kanał La Manche do Wielkiej Brytanii. W ciągu ostatnich kilku tygodni znacznie wzrosła liczba prób przedostania się drogą morską do UK, a wraz z nią liczba wypadków, co zwiększyło napięcia z rządem brytyjskim.
Minister spraw wewnętrznych Francji Gérald Darmanin i jego brytyjska koleżanka Priti Patel ogłosili we wtorek, że chcą zintensyfikować współpracę, aby zakończyć „niebezpieczne przeprawy”. Tego samego dnia siły bezpieczeństwa zlikwidowały obóz nielegalnych uchodźców w Grande-Synthe, w którym mieszkało ponad 1000 osób. Ponadto z morza u wybrzeży Francji uratowano 272 osoby. Próbowali dostać się do Anglii prowizorycznymi łodziami.
Sieć Decathlon ogłosiła, że wycofuje sprzedaż kajaków w dwóch miastach we Francji, jednak nadal będą w nich sprzedawane artykuły zwiększające bezpieczeństwo na morzu, takie jak kamizelki, wiosła i odzież termiczną.
Źródło: Faz.net, PolskiObserwator.de