Praca w Niemczech: Dodatkowy urlop w Niemczech – komu przysługuje? Każdy pracownik w Niemczech ma prawo do urlopu. Nie każdy jednak wie, że może skorzystać z dodatkowego urlopu płatnego.

Urlop w Niemczech
Prawo do urlopu w Niemczech reguluje federalna ustawa (BUrlG). Według niej, wszyscy pracownicy zatrudnieni w Niemczech mają prawo do płatnego urlopu wypoczynkowego w każdym roku kalendarzowym.
>>> Zbliżają się kolejne święta i dni wolne od pracy w Niemczech
Obecnie przewidziane jest minimum 24 dni urlopu w roku w przypadku 6-dniowego tygodnia pracy oraz analogicznie 20 dni urlopu rocznie w przypadku 5-dniowego tygodnia pracy. Pracownikom zatrudnionym w niepełnym wymiarze godzin urlop wypoczynkowy jest obliczany proporcjonalnie na podstawie tygodniowego czasu pracy. Nie wszyscy pracownicy wiedzą jednak o istnieniu tzw. URLOPU EDUKACYJNEGO (Bildungsurlaub), dzięki któremu można zyskać kolejne 10 dni wolnego.
ZOBACZ: Ile dni urlopu przysługuje pracownikom zatrudnionym w Niemczech
Dodatkowy urlop w Niemczech – komu przysługuje?
Zgodnie z prawem w prawie wszystkich krajach związkowych pracownicy mają prawo do dodatkowego urlopu wypoczynkowego. Brzmi zbyt pięknie, by było prawdziwe: płatne wakacje, czyli urlop edukacyjny. Zgodnie z prawem, pracownicy w Niemczech mają prawo od pięciu do dziesięciu dni dodatkowego urlopu edukacyjnego – przynajmniej w 14 z 16 krajów związkowych. Wyjątkiem są Bawaria i Saksonia.
Okazuje się, że tylko nieliczni pracownicy korzystają z tego urlopu, a wiele osób zatrudnionych w Niemczech nawet nie zdaje sobie sprawy o jego istnieniu. Oferta obejmuje zarówno specjalistyczne seminaria, jak i różnego rodzaju kursy, np. jak joga.
„Kursy te mogą odbywać się w dowolnym miejscu na świecie, w niektórych przypadkach online, i nie muszą mieć nic wspólnego z pracą”, mówi Lara Körber z berlińskiego start-upu „AZ Bildungszeit” w rozmowie z Chip.de. Start-up prowadzi platformę internetową „Bildungsurlauber.de”, na której firmy mogą publikować seminaria i kursy.
Każdy kraj związkowy inaczej reguluje urlop edukacyjny
Prawo do urlopu edukacyjnego jest regulowane w różny sposób w zależności od kraju związkowego, podobnie jak kwestia, która forma urlopu edukacyjnego jest uznawana. „Dlatego ważne jest, aby z wyprzedzeniem przyjrzeć się temu, co dotyczy branży, w której się pracuje”, mówi Till Bender, rzecznik departamentu ochrony prawnej Niemieckiej Konfederacji Związków Zawodowych (DGB).
Urlop edukacyjny ma dwie nazwy: Bildungsurlaub lub „ Bildungsausfrei. W Bawarii i Saksonii w zasadzie nie ma prawa do urlopu edukacyjnego, ale można spytać pracodawcy, czy możliwe jest wsparcie” mówi Lara Körber.
Niemcy: Straciłeś w Niemczech prawo jazdy? W Polsce ci go nie oddadzą
„Jeśli potrafisz przekonać swojego szefa, że kurs jest przydatny w pracy, to zawsze jest to dobry argument” – mówi Bender. Wówczas można by proporcjonalnie rozłożyć koszty pomiędzy pracownika i pracodawcę lub zredukować liczbę nadgodzin. Zasadniczo opłaty za seminaria ponosi pracownik. Każdy kraj związkowy ma również inne terminy na złożenie wniosku o urlop edukacyjny do pracodawcy.
Więcej na temat urlopu edukacyjnego w Twoim landzie możesz znaleźć TUTAJ.
źródło: Iwwb.de, PolskiObserwator.de