Przejdź do treści

Ekstremalne opady deszczu i powódź coraz bliżej. Wydano pilne alerty, mieszkańcy Niemiec, Polski, Czech i Austrii muszą szykować plecaki kryzysowe

13/09/2024 16:35 - AKTUALIZACJA 13/09/2024 17:46
Ekstremalne opady deszczu i powódź są coraz bliżej

Ekstremalne opady deszczu i powódź są coraz bliżej. Południowo-wschodnie Niemcy oraz sąsiednie kraje przygotowują się na nadchodzące niebezpieczne warunki pogodowe w ten weekend. W Polsce zwołano sztab kryzysowy, a w kilku województwach ogłoszono najwyższy, trzeci stopień alarmowy z powodu ryzyka powodzi. Wydano zalecenie, aby mieszkańcy przygotowali plecaki kryzysowe. Na ekstremalne opady deszczu przygotowują się także Czechy i Austria. Woda zaleje domy i drogi. Mogą nastąpić przerwy w dostawach prądu i wody pitnej.

powódź Niemcy i Polska

Ekstremalne opady deszczu i powódź są coraz bliżej

Niemiecka Służba Meteorologiczna (DWD) prognozuje „trwającą do niedzieli rano sytuację związaną z długotrwałymi opadami deszczu wzdłuż krawędzi Alp”, która miejscami może przerodzić się w burze. W wielu miejscach przewiduje się opady na poziomie 40-60 litrów na metr kwadratowy, a na obszarach wschodnich, takich jak Chiemgau, mogą one wynieść nawet 100 litrów na metr kwadratowy. W sąsiednich krajach może spaść 200 litrów deszczu na metr kwadratowy.
Przeczytaj także: Te rzeczy powinny znajdować się w plecaku kryzysowym: Lista

Już w czwartek DWD zapowiedziało intensywne i długotrwałe opady deszczu od Łużyc, przez Böhmerwald, aż po wschodnie obrzeża Alp. Opady mają również rozciągnąć się na wschodnią Saksonię oraz południową Brandenburgię. Szczególnie zagrożone są jednak Alpy i Las Bawarski, gdzie przewiduje się gwałtowne deszcze. W rejonach wysokogórskich, takich jak Zittauer Gebirge, mogą wystąpić burze. Dodatkowo w Alpach spodziewane są intensywne opady śniegu na wyższych wysokościach. Na szczytach Alp, Rudaw i gór Harz, mogą wystąpić wichury o sile do 9 stopni w skali Beauforta. 

Nagły atak zimy w Niemczech

W Bawarii najsilniejsze opady deszczu mają dotknąć regiony Chiemgau, Mangfallgebirge oraz Berchtesgadener Land. Największe opady DWD prognozuje na noc z piątku na sobotę oraz w sobotni poranek. W ciągu 48 godzin, od piątku rano do niedzielnego poranka, między Mangfallgebirge a Berchtesgadener Land może spaść od 80 do 100 litrów wody na metr kwadratowy, a na obszarach górskich nawet do 150 litrów. W Allgäu i Lesie Bawarskim przewiduje się opady na poziomie 40-60 litrów na metr kwadratowy.

Na wysokościach powyżej 1200 metrów deszcz zamieni się w śnieg, a na wysokościach powyżej 2000 metrów może spaść nawet metr świeżego śniegu. To wyjątkowa sytuacja jak na tę porę roku, podkreślił rzecznik DWD. Prognozy wskazują, że na wysokościach powyżej 1500 metrów może spaść kolejne 50 centymetrów śniegu w nadchodzących dniach. Meteorolodzy mówią o „znaczącym ataku zimy”.
Przeczytaj także: Synoptycy w Niemczech: „Sytuacja staje się krytyczna, należy już podjąć środki ostrożności”. Nadciągają nawałnice

Ostrzeżenie przed powodziami w Niemczech

Według meteorologa Floriana Rost z MDR, we wschodniej Saksonii może spaść od 60 do 100 litrów wody na metr kwadratowy. DWD wydało ostrzeżenie o intensywnych i długotrwałych opadach deszczu od piątku, godz. 9:00, do soboty, godz. 12:00. Najbardziej zagrożone regiony to powiaty Bautzen, Görlitz, Mittelsachsen oraz Sächsische Schweiz-Osterzgebirge. Istnieje ryzyko powodzi, zalania dróg, przejść podziemnych, budynków w pobliżu rzek oraz osuwisk – podaje dziennik „Tagesschau”.

Krajowy Urząd Ochrony Środowiska Saksonii prognozuje, że w nocy z piątku na sobotę wzrosną poziomy wód najpierw w Nysie Łużyckiej i jej dopływach, a nieco później w Sprewie i jej dorzeczach. Możliwe są podtopienia i wzrosty poziomu wody również w Łabie.

W południowo-wschodniej Bawarii deszcze mają trwać aż do nocy z soboty na niedzielę, zwłaszcza na wschodnich obrzeżach Alp i w Lesie Bawarskim, gdzie nadal istnieje zagrożenie burzami i powodziami. Na wysokich szczytach Alp oraz w Rudawach spodziewane są silne wiatry.
Przeczytaj także: Most Caroli w Dreźnie runął do rzeki. Niemcy podali przyczynę katastrofy

Najwyższy  stopień alarmowy w Polsce

Najwyższy  stopień alarmowy w Polsce

Sytuacja może być szczególnie trudna w Polsce i Czechach, gdzie władze przygotowują się na ekstremalne opady deszczu i powodzie. Centrum Ostrzegania Powodziowego w Czechach zapowiedziało, że w regionie Sudetów i Karkonoszy w ciągu 72 godzin do poniedziałku może spaść nawet 200 litrów deszczu na metr kwadratowy.

Polskie władze wezwały mieszkańców do przygotowania się na możliwość powodzi. Osoby mieszkające w pobliżu rzek powinny być gotowe na ewakuację, a samochody powinny być zaparkowane w bezpiecznych miejscach. Wicepremier Wiesław Leśniakiewicz ostrzegł, że mogą wystąpić problemy z dostawami wody pitnej i prądu.
W województwach dolnośląskim, śląskim i opolskim ogłoszono najwyższy, trzeci stopień alarmowy z powodu oczekiwanych długotrwałych opadów. IMGW ostrzega przed gwałtownym i niebezpiecznym wzrostem poziomu wód w rzekach. Wrocław, dotknięty powodzią w 1997 roku, ponownie przygotowuje się na możliwe zalania.

Czechy powołują sztab kryzysowy

W Czechach również trwają przygotowania do nadchodzących powodzi. Władze zwiększyły przepustowość zapór wodnych, aby przygotować rezerwy na nadchodzące masy wody.