
Fałszywy miód w niemieckich supermarketach – Lidl, REWE, Penny i Edeka pod lupą: Kilka największych niemieckich sieci supermarketów, w tym Lidl, REWE, Penny i Edeka, zostało oskarżonych o sprzedaż fałszywego miodu. Śledztwo przeprowadzone przez niemieckiego nadawcę publicznego ZDF wykazało, że część produktów oznaczonych jako naturalny miód zawiera dodatki, które nie powinny w nim występować. Potwierdziły to analizy laboratoryjne. Miód sprzedawany w tych sklepach może być sztucznie modyfikowany. Oto, których marek trzeba się wystrzegać.

Fałszywy miód w niemieckich supermarketach – Lidl, REWE, Penny i Edeka pod lupą
Zgodnie z niemieckim rozporządzeniem o miodzie z 2004 roku, pszczelarze oraz firmy sprzedające miód muszą wyraźnie oznaczać produkty, które zawierają mieszankę różnych rodzajów miodu lub mają dodatki, takie jak syrop cukrowy.
Po przebadaniu profili DNA siedmiu marek miodu w specjalistycznych laboratoriach w Estonii i Austrii, nadawca ZDF stwierdził, że żaden z badanych produktów nie był w pełni autentyczny. Choć zastosowana metoda testowa nie została jeszcze oficjalnie zatwierdzona, eksperci uważają ją za pierwszą skuteczną metodę wykrywania podróbek, ponieważ wcześniejsze testy nie analizowały DNA w próbkach miodu.
Przeczytaj także: Przetestowano 36 rodzajów miodów z supermarketów. Najlepszym okazał się tani produkt ze znanego dyskontu
Te popularne marki miodu są fałszywe
Marki, które uznano za zawierające mieszankę miodu lub dodatkowe składniki, to: Goldland Blütenhonig (Aldi), Maribel flüssiger Bienenhonig (Lidl), Blütenhonig (Penny), Ja! Blütenhonig (Rewe), Gut & Günstig Blütenhonig (Edeka), Vom Land Blütenhonig (Netto) oraz Die Flotte Biene (Langnese).
Niemieckie supermarkety odrzucają zarzuty dotyczące „fałszywego miodu”
„Wraz z naszymi dostawcami nieustannie koncentrujemy się na autentyczności naszego miodu i wdrożyliśmy szeroki zakres środków zapewnienia jakości, aby zagwarantować czystość miodu kwiatowego”, powiedział rzecznik REWE, które zarządza również siecią Penny, w odpowiedzi na zarzuty ZDF. Czytaj dalej pod zdjęciem
Przeczytaj także: Pilne wycofanie kiełbasy szynkowej ze sklepów. Spożycie grozi krwotokiem wewnętrznym

W piśmie do ZDF, przedstawiciel Edeka, właściciela dyskontowej sieci Netto, stwierdził, że przeprowadzono dodatkowe „uznane testy autentyczności” na produktach spożywczych i „nie wykryto żadnych odchyleń, które mogłyby wskazywać na możliwe fałszerstwo”.
Lidl również odpowiedział na zarzuty, a jego rzecznik określił wyniki testów jako „niezrozumiałe”. Tymczasem profesor Florian Leese, biolog i specjalista w dziedzinie analizy DNA, podkreślił, że wyniki badań laboratoryjnych są „szczególnie przekonujące” i można im ufać.