Przejdź do treści

Ten kraj zgłosił do Oskara film, który opowiada o niezwykłej Polce. Grają w nim uczniowie polskiej szkoły

01/10/2023 11:30 - AKTUALIZACJA 22/11/2023 18:19

Świat: Film o polskiej działaczce zgłoszony do OskaraPostać Ity Kozakiewicz jest mało znana w Polsce, tymczasem na Łotwie postawiono jej pomnik. Film o niezwykłe Polce pod tytułem „Mana Briviba” („Moja wolność”) został zgłoszony do Oskara. W kilku scenach można w nim zobaczyć uczniów polskiej szkoły w Rydze. „To film o silnej kobiecie i żywych do dziś problemach w społeczeństwie – mówi PAP łotewska reżyserka Ilze Kunga-Melgaile, która postanowiła opowiedzieć o Icie Kozakiewicz.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Tajne kody do Netflixa. Po ich wpisaniu znajdziesz ukryte filmy i seriale

Film o polskiej działaczce zgłoszony do Oskara

Postać Ity Kozakiewicz, polskiej działaczki na Łotwie i parlamentarzystki, założycielki Związku Polaków na Łotwie, wciąż pozostaje w Polsce nieznana. Na Łotwie jej imię nosi polska szkoła w Rydze, w ubiegłym roku w Jakubowie odsłonięto upamiętniający ją pomnik – sfinansowany ze środków państwa polskiego – a 29 września do kin wejdzie film poświęcony jej historii – „Mana Briviba” (moja wolność).

Jego reżyserka Ilze Kunga-Melgaile opowiada PAP, że pomysł nakręcenia filmu na temat okresu upadku ZSRR, przełomu lat 80. i 90. ubiegłego wieku, zrodził się, kiedy zakończyła szkołę filmową. Ze względów prywatnych prace nad tą koncepcją musiały jednak trochę poczekać. „Po kilku latach zobaczyłam nagranie z Itą Kozakiewicz, z jej wystąpieniem, i przypomniałam sobie o niej; pamiętam ją z tamtych czasów bardzo dobrze” – wspomina.
>>> “Johnny” – polski film wśród TOP10 na Netflix na całym świecie! “Prawdziwa historia, która porusza każde serce”

„Ujrzałam w jej postaci wszystkie te tematy, o których chciałam opowiedzieć: o silnej kobiecie, o problemach w społeczeństwie. Część z nich istnieje do dziś: na Łotwie są i osoby rosyjskojęzyczne, i Łotysze… i nijak nie możemy uregulować tych stosunków” – dodaje.

Zdjęcia do filmu zaczęły się w styczniu 2022 roku, a miesiąc później Rosja napadła na Ukrainę. „Pierwsze myśli były takie: Jaka praca? Jakie kino? Nie można się bawić, kiedy obok trwa wojna… Później uświadomiłam sobie, że ten film właśnie o tym jest: imperium rozpada się… Nie rozpadło się do tej pory… I o tym, jak mają żyć w tak dużym imperium małe narody. One do tej pory walczą o swoją niepodległość” – powiedziała Kunga-Melgaile. Czytaj dalej pod materiałem wideo:

„Uważam, że ten szok (związany z rosyjską inwazją na Ukrainę) wpłynął na mój film. Zrobiłam pewne mocniejsze akcenty” – dodaje. Reżyserka przyznaje, że obecnie według niej „bardziej wyraźnie widać idee”, którymi w tamtych czasach kierowała się Kozakiewicz”.

W filmie zagrali uczniowie polskiej szkoły oraz Klubu „Polonez”. Rozmówczyni PAP wspomina, że kiedy zbliżała się pora nagrywania scen z udziałem polskiej społeczności, zwróciła się o wsparcie do Polskiej Szkoły im. Ity Kozakiewicz w Rydze. Reżyserka wystąpiła podczas zebrania ryskich Polaków, przedstawiła im swój pomysł i oświadczyła, że cieszyłaby się, gdyby mogli wziąć w nim udział. Jak wspomina, Polacy zareagowali na tę propozycję dużym zainteresowaniem. Źródło: PAP, oprac. dw/PolskiObserwator.de