Wiadomości z Niemiec – Gigantyczna kaucja za mieszkanie. W czasach takich jak te, kiedy wysoka inflacja zjada każde oprocentowanie, bez względu na to, jak dobre jest, wczorajsze pieniądze są dziś warte znacznie mniej. Pewna kobieta z Kolonii w niespodziewany, również dla niej sposób niebotycznie zwielokrotniła wartość swoich pieniędzy. Wpłacone kilkadziesiąt lat temu 800 marek jako kaucja za mieszkanie, dzisiaj są warte aż 115 tys. euro.
>>>> Mieszkanie w Niemczech – jak je znaleźć
Gigantyczna kaucja za mieszkanie
Mieszkanka kolonii kiedyś wpłaciła 800 marek niemieckich (DM), czyli równowartość około 400 euro, jako kaucję za wynajęte mieszkanie. Dzisiaj należy jej się zwrot aż 115 tysięcy euro.
To niewątpliwie spektakularna sprawa, którą Sąd Rejonowy w Kolonii rozpatrywał w połowie września. Zaczęło się od tego, że rodzice powódki w 1960 r. wynajęli mieszkanie od spółdzielni mieszkaniowej. Zgodnie z ustaleniami wpłacili kaucję w wysokości 800 DM.
Pieniądze te były zarządzane przez pozwaną spółdzielnię mieszkaniową poprzez powiernika zgodnie z umową najmu i inwestowane w akcje. Ponadto, umowa najmu przewidywała, że po jej zakończeniu udziały lub wartość nominalna 800 DM zostaną wypłacone na żądanie właścicielki.
Spółdzielnia mieszkaniowa nie chce wypłacić należnych pieniędzy
Przez te wszystkie lata wartość akcji rosła. Gdy powódka wypowiedziała najem w 2018 r., nalegała na przekazanie jej udziałów, które do tej pory osiągnęły wartość 115.000 euro. Niestety spółdzielnia mieszkaniowa odmówiła i wypłaciła jedyne 409,03 euro powołując się na prawo wyboru zawarte w pierwotnej umowie najmu.
Akcje lokaty są dziś warte 115 tys. euro
Jest to niedopuszczalne – potwierdził sąd rejonowy w Kolonii. O ile ówczesna umowa najmu przewidywała prawo wyboru dla spółdzielni mieszkaniowej, o tyle jest ona teraz nieważna ze względu na regulację § 551 niemieckiego kodeksu cywilnego (BGB) dotyczącą ograniczenia i inwestowania zabezpieczeń najmu.
Teraz, prawomocnie, spółdzielnia mieszkaniowa musi wypłacić powódce prawidłową sumę pieniędzy. W końcu z 800 marek zrobiła się imponująca suma 115 tysięcy euro. Taka kwota z pewnością przyda się w czasach, gdy wszystko jest coraz droższe.
>>>> Niemcy: Oto, co powinna zawierać umowa najmu
Źródło: berliner-kurier.de, polskiobserwator.de