Przejdź do treści

Dokonywali oszustw przy sprzedaży pojazdów na polskich i niemieckich portalach internetowych

10/04/2019 06:34 - AKTUALIZACJA 22/11/2023 09:48

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze akt oskarżenia przeciwko 7 osobom, z których 3 oskarżono między innymi o udział w zorganizowanej grupie przestępczej dokonującej oszustw w związku z handlem pojazdami. Pozostałym zarzucono pomocnictwo do dokonywania oszustw oraz pranie brudnych pieniędzy.

Ustalenia śledztwa

Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego grupa przestępcza działała na terenie Jeleniej Góry, Lubania, Poznania, Wrocławia i w Pile w okresie od 2016 do 2017 roku. Kierował nią 32-letni mieszkaniec powiatu lubańskiego Bartłomiej C. W grupie działali również 48-letnia Barbara M.-P. oraz 47-letni Grzegorz H.

Przestępcza działalność polegała na wyłudzaniu środków pieniężnych od osób kupujących pojazdy na polskich i niemieckich transakcyjnych platformach internetowych. Członkowie grupy zamieszczali w popularnych serwisach ogłoszenia sprzedaży pojazdów, w tym samochodów osobowych, autokarów, maszyn budowlanych, rolniczych i innych. Następnie, po zgłoszeniu się osób zainteresowanych zakupem samochodu pobierali od nich zaliczki w kwotach od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. W rzeczywistości, przestępcy nie dysponowali pojazdami, których ogłoszenia wystawiali na portalach ogłoszeniowych w Internecie.

Oskarżeni między innymi wyszukiwali w Internecie oferty sprzedaży atrakcyjnych pojazdów. Następnie proponowali ich właścicielom pośrednictwo w sprzedaży. Zainteresowani klienci oglądali pojazdy bezpośrednio u właścicieli.

Po zdecydowaniu się na ich zakup przelewali zaliczkę lub pełną kwotę na rachunek bankowy wskazany przez sprawców. Pojazdy nigdy do nich nie trafiły, podobnie jak zapłacone przez nich kwoty nie zostały przekazane faktycznym właścicielom maszyn.

Oszustwa na kwotę blisko 1,5 miliona złotych

Oszukano łącznie 24 podmioty z Polski, Niemiec, Holandii i Rumunii, w tym między innymi spółki prawa handlowego i przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, a także osoby prywatne. Grupa uzyskała od pokrzywdzonych kwotę blisko 1,5 miliona złotych, wpłaconą jako zaliczki lub zapłata za wystawione na sprzedaż pojazdy.

Środki zapobiegawcze

W toku postępowania przygotowawczego na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec członków grupy przestępczej środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Następnie dwóm nich zmieniono izolacyjny środek zapobiegawczy na środek wolnościowy w postaci poręczenia majątkowego w kwotach 150.000 i 100.000 złotych. Trzeci z oskarżonych w dalszym ciągu przebywa w areszcie tymczasowym.

Zabezpieczono blisko milion złotych

W toku prowadzonych czynności dokonano zabezpieczeń majątkowych na mieniu podejrzanych w łącznej kwocie blisko jednego miliona złotych. Zajęte zostały m.in. środki pieniężne, a także ustanowiono hipoteki przymusowe na należących do oskarżonych nieruchomościach. Zabezpieczono także kryptowalutę w postaci bitcoinów, która została nabyta ze środków uzyskanych z popełnionych oszustw. Na zarządzenie prokuratora, Naczelnik Urzędu Skarbowego w Lubaniu dokonał sprzedaży zabezpieczonej kryptowaluty, uzyskując kwotę blisko 240 tysięcy złotych.

Zakładali i udostępniali rachunki bankowe

Jak ustalono w toku śledztwa osoby, które pomagały członkom grupy przestępczej w dokonywaniu oszustw to Jarosław H. i Tomasz Z.

Założyli na swoje dane rachunki bankowe i udostępnili je grupie. To na te rachunki spływały pieniądze uzyskane od pokrzywdzonych.

Pranie brudnych pieniędzy

Ponadto ze zgormadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że Marcin M. przyjął na swój rachunek bankowy kwotę 155 tysięcy złotych, o której wiedział, że pochodzi z przestępstwa oszustwa dokonanego na szkodę obywatela Niemiec.

Ukrycie majątku pod pozorem darowizny

Ustalono także, że Barbara M.-P., jedna z osób działających w ramach grupy przestępczej, już w czasie trwającego przeciwko niej śledztwa, przeniosła na rzecz swojej matki w ramach darowizny własność należących do niej nieruchomości o wartości około pół miliona złotych. Dlatego też odpowie ona również za przestępstwo podejmowania działań zmierzających do udaremnienia zaspokojenia swoich wierzycieli, a beneficjentka darowizn za pomocnictwo do przestępstwa.

Sprawcom w zależności od zarzucanych czynów grożą kary pozbawienia wolności do 5, 8, 10, a nawet do 15 lat.

Źródło: Prokuratura Krajowa


Zatrzymano 5 osób, które zajmowały się werbowaniem Polek do pracy w nocnych lokalach w niemal całej Europie