
Oto, ilu Polaków obecnie mieszka za granicą i dlaczego 2 maja to ich wielkie święto? 2 maja to data, która symbolicznie jednoczy Polaków rozsianych po całym świecie. Tego dnia obchodzimy dwa ważne święta: Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków za Granicą. To okazja do okazania dumy z narodowych barw i oddania hołdu milionom rodaków, którzy żyją poza ojczyzną, ale nie zapomnieli o swoich korzeniach. Polonia to dziś jedna z największych diaspor na świecie – aktywna, zaangażowana i w wielu miejscach wpływowa. Sprawdź, ilu Polaków mieszka obecnie za granicą i gdzie znajdują się największe skupiska naszych rodaków.

Dzień Polonii 2025
W tym roku obchodzimy 23. edycję Dnia Polonii i Polaków za Granicą, ustanowionego w 2002 roku przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej z inicjatywy Senatu RP. Święto to jest wyrazem uznania dla wielowiekowego dorobku oraz wkładu Polonii i Polaków mieszkających poza granicami kraju w odzyskanie przez Polskę niepodległości, a także za ich wierność, przywiązanie do polskości i pomoc w najtrudniejszych momentach. Warto również pamiętać, że 2 maja to Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, symbolizujący dumę narodową i jedność wszystkich Polaków.
Przeczytaj także: To miasto odstrasza emigrantów. Jest najgorsze na świecie i leży blisko Polski
Ilu Polaków mieszka za granicą?
Według najnowszych szacunków Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP, poza granicami Polski żyje około 21 milionów osób polskiego pochodzenia. Ta liczba obejmuje zarówno osoby, które wyemigrowały z kraju, jak i ich potomków urodzonych już za granicą. Polonia jest jedną z największych diaspor na świecie, obecna na wszystkich kontynentach. Poniżej przedstawiamy kraje z największymi skupiskami Polonii:
1. Polacy w Stanach Zjednoczonych – ponad 9 milionów osób
Największe skupiska znajdują się w Chicago (ok. 1,5 mln), Nowym Jorku i Detroit.
2. Polacy w Niemczech – łącznie około 2,2 miliona osób
Z czego 864 980 posiada wyłącznie polskie obywatelstwo (dane: Destatis, grudzień 2024). Główne ośrodki to Berlin, Hamburg i Zagłębie Ruhry.
3. Brazylia – 1,8–3 miliony osób
Najwięcej osób polskiego pochodzenia mieszka w stanie Parana, szczególnie w Kurytybie.
4. Francja – około 1 miliona osób
Skupiska Polonii znajdują się głównie w regionie Nord-Pas-de-Calais oraz w Paryżu.
5. Kanada – ponad 1 milion osób
Główne ośrodki to Toronto, Montreal i Winnipeg.
6. Wielka Brytania – około 800–900 tysięcy osób
Polacy mieszkają głównie w Londynie, Birmingham, Manchesterze i Edynburgu.
7. Argentyna – 150–450 tysięcy osób
Skupiska Polonii znajdują się w Buenos Aires i Rosario.
8. Australia – około 200 tysięcy osób
Główne ośrodki to Sydney, Melbourne i Perth.
9. Litwa – około 200 tysięcy osób
Polacy zamieszkują głównie Wilno i okolice.
10. Białoruś – około 1 miliona osób
Znaczące skupiska Polaków znajdują się w Grodnie i Mińsku.
Ilu Polaków mieszka w Niemczech? Najnowsze dane

Według danych niemieckiego Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatis) na dzień 31 grudnia 2024 roku, w Niemczech mieszkało 864 980 osób posiadających wyłącznie polskie obywatelstwo. Jednak zgodnie z wynikami Mikrocenzusu z 2023 roku, około 2,2 miliona osób w Niemczech deklarowało polskie pochodzenie. Oznacza to, że Polacy stanowią jedną z najliczniejszych społeczności narodowych w Niemczech, obecni są m.in. w Berlinie, Hamburgu, Nadrenii Północnej-Westfalii i Bawarii.
Przeczytaj także: Wybory prezydenckie w Polsce 2025: Gdzie głosować w Niemczech Czytaj dalej poniżej
Nowe kierunki emigracyjne Polaków
Zgodnie z najnowszymi danymi, w 2024 roku 66% przeprowadzek dotyczyło powrotów do Polski, co oznacza wzrost o 5 punktów procentowych w porównaniu do roku poprzedniego. Jednak emigracja wciąż pozostaje atrakcyjną opcją dla wielu Polaków. Najpopularniejszym kierunkiem wyjazdów były Niemcy, przyciągające stabilnym rynkiem pracy. Na drugim miejscu znalazła się Hiszpania, oferująca ciepły klimat i stosunkowo niskie koszty życia. Trzecim najczęściej wybieranym kierunkiem była Holandia. Warto zauważyć, że zainteresowanie Wielką Brytanią jako kierunkiem emigracji spada, co jest efektem brexitu, surowszych przepisów imigracyjnych oraz rosnących kosztów życia.