W Niemczech średnio co kilka dni ginie kierowca ciężarówki. Do wypadków dochodzi na końcu korków, gdy ciężarówki najeżdżają na inne auta.
Jak podaje portal trans.info.pl, statystyki są zatrważające – w tym roku zginęło w ten sposób już 30 osób – to 30% więcej niż w ubiegłym roku. W ubiegłym tygodniu w tego typu kolizjach zginęło dwóch polskich kierowców.
„Nie ma większego znaczenia, czy ciężarówka uderza w auto osobowe, czy też na odwrót” – zaznacza Siegfried Brockmann ze Zrzeszenia Niemieckich Towarzystw Ubezpieczeniowych. “Nawet jeśli to samochód osobowy najeżdża na stojącego trucka, to już przy prędkości od 50 km/h, szanse na przeżycie jego kierowcy i pasażerów są nikłe” – podkreśla.
W tym roku zginęło już 30 kierowców ciężarówek
Zarówno z raportu policji, jak i z danych zebranych przez portal Autofahrerseite.de wynika, że 1/3 wypadków na niemieckich autostradach ma miejsce właśnie na końcu korków. Osoby tracące życie w taki sposób to 80% wszystkich zgonów w wypadkach ciężarówek w Niemczech. Innych wyliczeń dokonało stowarzyszenie non-profit „Hellwach mit 80 km/h” – od początku 2021 roku na końcach korków zginęło aż 30 truckerów – o 30 procent więcej niż tamtym czasie w 2020 roku. Wtedy w całym roku zmarło 47 kierowców ciężarówek, gdzie większość jechała z krajów Europy Wschodniej, w tym z Polski.
Presja czasu i przekraczanie prędkości
W raporcie z 2019 roku policja drogowa z Münster jako przyczyny wypadków truckerów wymieniła także nieuwagę i dekoncentrację za kierownicą oraz niezachowanie należytej odległości między pojazdami. Problemem jest też prędkość – kierowcy nie dostosowują się do warunków drogowych i często jeżdżą za szybko. Zwykle dzieje się tak dlatego, że praca kierowcy to ciągła presja czasu i walka o stawki. Jak zauważa portal trans.info.pl – niestety, nawet system AEBS, który posiada ponad 3/4 ciężarówek w Niemczech, nie zapewnia kierowcom całkowitej ochrony.
System AEBS polega na tym, że „sygnał radaru z przodu pojazdu ciężarowego nieustannie sprawdza, czy jest wystarczająco dużo miejsca. Jeśli zostanie przekroczony limit odległości, system początkowo wygeneruje sygnał ostrzegawczy. Jeśli kierowca nie zareaguje na sygnał, AEBS przejmie kontrolę. Pojazd zwolni możliwie jak najbardziej, aby uniknąć kolizji lub zminimalizować skutki ewentualnego uderzenia.”
Źródło: Trans.info.pl, Daftrucks.pl, PolskiObserwator.de