Przejdź do treści

Ksiądz zapytał dzieci, kto pójdzie do piekła. „Kaczyński” odpowiedziało jedno z nich. Takiej reakcji księdza i wiernych nikt by się nie spodziewał. Nagranie stało się hitem w sieci!

Tagi:
23/11/2022 18:00 - AKTUALIZACJA 28/08/2024 15:29

Wiadomości z Polski: „Kaczyński” pójdzie do piekła. To nagranie ze mszy św. stało się już hitem Internetu. Ksiądz z Poznania pyta dzieci, kto pójdzie do piekła. Odpowiedź małego chłopca zaskoczyła duchownego i rozbawiła zgromadzonych w kościele.

„Kaczyński” pójdzie do piekła

Zaskakujące nagranie z parafii Św. Trójcy w Poznaniu stało się już hitem Internetu. Podczas mszy świętej ksiądz pyta zebrane przed ołtarzem dzieci, kto pójdzie do piekła. – Złodzieje, źli ludzie, rozwodnicy, zabójcy – odpowiadały maluchy. W pewnym momencie, któreś z dzieci powiedziało: „Kaczyński”.

„No tego bym się nie spodziewał” – powiedział zmieszany ksiądz i dodał z uśmiechem. „Jak to idzie w internet, to będziemy tu mieli ostro” – dodał”.

Początkowo po wypowiedzi chłopca, w kościele zapadła cisza. Ale już po chwili słychać śmiech zgromadzonych osób. Nagranie udostępnione na Twitterze przez „Lotna Brygada Opozycji” stało się prawdziwym hitem! W tej chwili ma już ponad 150 tysięcy wyświetleń. „Najbardziej optymistyczne jest to, że wiernym się ostatnia odpowiedź podobała” napisano w poście.

https://twitter.com/lotnabrygada/status/1595040168720875523

Burza po wypowiedzi Kaczyńskiego. Niską dzietność tłumaczy „dawaniem w szyję” przez kobiety

Prezes PiS kontynuuje swoje objazdowe spotkania z wyborcami. Prawie każde z nich stanowi kolejny powód do dyskusji publicznej. Tym razem, podczas wizyty w Ełku, Kaczyński wyjaśnił powód niskiej dzietności Polaków. O ten stan rzeczy obwinił kobiety.

Jeżeli na przykład utrzyma się taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie” powiedział prezes PiS. Słowa prezesa wywołały niemałą burzę – zarówno w Internecie, jak i wśród polityków opozycji. Czytaj dalej TUTAJ.

Kontynuuj czytanie na Polski Obserwator