Przejdź do treści

Niemcy wprowadzili kamery wyłapujące kierowców rozmawiających przez telefon

04/03/2025 18:31 - AKTUALIZACJA 04/03/2025 18:31

Kamery wyłapujące kierowców rozmawiających przez telefon – Używanie telefonu podczas jazdy stanowi jedno z największych zagrożeń na niemieckich drogach. Według Niemieckiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (DVR) aż 55 procent kierowców regularnie korzysta ze smartfona za kierownicą. W 2023 roku zginęło 20 osób wskutek nieuwagi spowodowanej przez urządzenia elektroniczne, a niemal 1000 wypadków miało związek z tym problemem. W walce z niebezpiecznymi nawykami wprowadzono specjalne kamery. Oto, gdzie już działają.

Kamery wyłapujące kierowców rozmawiających przez telefon

Władze Nadrenii-Palatynatu postanowiły wprowadzić surowsze środki w celu ograniczenia tego zjawiska. Już w 2022 roku niemiecka policja przeprowadziła pierwsze testy kamer Monocam, które mają automatycznie wykrywać kierowców korzystających z telefonów. Urządzenie zamontowane na moście nad autostradą A206 rejestrowało obraz wszystkich przejeżdżających pojazdów, a sztuczna inteligencja analizowała zdjęcia pod kątem charakterystycznego uchwytu telefonu w dłoni. Dopiero wtedy zdjęcia trafiały do funkcjonariuszy do ostatecznej weryfikacji. W okolicach Trewiru w ciągu 50 dni wykryto 327 naruszeń, a w pobliżu Moguncji – aż 941 przypadków – informuje RND.de.
Przeczytaj także: Nowy obowiązek dla właścicieli kamperów i przyczep – grozi grzywna i utrata ubezpieczenia! Termin mija już niedługo

Handyblitzer w całych Niemczech? Eksperci mają wątpliwości

Po pozytywnych wynikach testów planowane jest rozszerzenie programu. Wkrótce wszystkie pięć komend policji w Nadrenii-Palatynacie otrzyma własne urządzenia do kontroli kierowców. Technologię umożliwia nowe prawo policyjne, uchwalone w lutym. Jednak wokół stosowania tych kamer nadal istnieją kontrowersje.
System działa bez konkretnego podejrzenia wykroczenia, co wzbudza sprzeciw organizacji broniących prywatności. Kamery są skierowane pod kątem na przednią szybę i rejestrują obraz niezależnie od sytuacji na drodze. Podczas testów informowało o nich jedynie specjalne oznakowanie na autostradzie. Kierowcy przyłapani na korzystaniu z telefonu musieli zapłacić 100 euro mandatu oraz otrzymywali punkt karny.

ADAC: kwestia prawna wciąż niejasna

Eksperci z ADAC – największego niemieckiego klubu automobilowego – podkreślają, że nowa ustawa nie rozwiewa wszystkich wątpliwości prawnych. Choć sąd w Trewirze uznał, że interes publiczny związany z bezpieczeństwem na drogach jest ważniejszy niż prawo do prywatności, ADAC domaga się jednoznacznych regulacji prawnych dotyczących wykorzystywania tej technologii. Jak podkreśla organizacja, przepisy powinny być klarowne i jednoznacznie regulować ochronę danych osobowych.
Przeczytaj także: Mandaty za prędkość w Niemczech 2025 r. Przy takim wykroczeniu tracisz też prawo jazdy na miesiąc

Inne kraje już stosują podobne rozwiązania

Australijskie i holenderskie służby drogowe od lat korzystają z podobnych kamer do wykrywania używania telefonów za kierownicą. Nadrenia-Palatynat w trakcie pilotażu współpracowała z ekspertami z Holandii, a w Francji planowane jest rozszerzenie funkcji radarów o wykrywanie tego typu naruszeń. Niemiecka Polizeigewerkschaft (związek zawodowy policjantów) również postuluje ogólnokrajowe wprowadzenie Monocam.

Społeczna akceptacja dla takich rozwiązań wydaje się wysoka. 94 procent ankietowanych w badaniu Bitkom uznało, że używanie telefonu za kierownicą jest nieodpowiedzialne – informuje RND.de.