
„Kanistrowe szturmy” na stacjach benzynowych: W Niemczech rośnie niepokój wśród kierowców – coraz więcej osób ustawia się w kolejkach do stacji benzynowych z kanistrami w ręku. Sytuacja na rynku paliw wskazuje, że nadchodzące tygodnie mogą przynieść niemiłe niespodzianki przy dystrybutorze. Eksperci ostrzegają: sytuacja gospodarcza i napięcia międzynarodowe mają bezpośredni wpływ na ceny, a to może oznaczać kolejne podwyżki. (Dalsza część artykułu poniżej)

Tanie tankowanie? Może być wspomnieniem. „Kanistrowe szturmy” na stacjach benzynowych
Obecna sytuacja gospodarcza nie napawa optymizmem – szczególnie dla kierowców. Wszystko wskazuje na to, że tankowanie w Niemczech wkrótce znów stanie się droższe. Już teraz obserwuje się tzw. „kanistrowe szturmy” – ludzie masowo ustawiają się na stacjach benzynowych, by zatankować paliwo do pojemników i zrobić zapasy.
Eksperci z ADAC ostrzegają przed nadchodzącym konfliktem cenowym, który najbardziej odbije się na kieszeniach kierowców. Wystarczy przyjrzeć się globalnym napięciom, aby zrozumieć, dlaczego tankowanie w Niemczech może stać się kosztowniejsze. Przeczytaj także: Koniec z Elonem Muskiem i dominacją Chin: Europejski wynalazek zmieni wszystko. To paliwo przyszłości
Napięcia międzynarodowe – początek podwyżek
Symboliczna data – piątek 13. – okazała się fatalna dla cen ropy naftowej. Tego dnia eskalował konflikt pomiędzy Iranem a Izraelem. Mało kto zdaje sobie sprawę, jak mocno takie wydarzenia wpływają na ceny paliw. W wyniku napięć, cena ropy gwałtownie wzrosła – za baryłkę trzeba było zapłacić ponad 74 dolary, podczas gdy dzień wcześniej było to 69 dolarów – podaje KA Insider.
Taki skok to wyraźny sygnał – choć zmiany cen paliw na stacjach nie następują natychmiast, długofalowo rosnące ceny ropy oznaczają wyższe koszty dla kierowców. Im dłużej potrwa konflikt, tym bardziej prawdopodobne, że tankowanie w Niemczech będzie coraz droższE.
Kiedy najlepiej tankować?
Już teraz ceny paliw w Niemczech są wyjątkowo wysokie w określonych momentach – zwłaszcza w godzinach szczytu, przed weekendem czy w święta. Wówczas stacje benzynowe windują ceny, a kierowcy tłumnie ruszają tam, gdzie jeszcze jest taniej. Pojawiają się długie kolejki – szczególnie na stacjach z niższymi cenami. Ludzie starają się tankować do pełna, a nawet zabierają dodatkowe kanistry, by kupić paliwo na zapas.
Zaleca się, by tankować wieczorem – ceny wtedy często spadają. Osoby planujące podróż przed weekendem powinny zadbać o zatankowanie odpowiednio wcześniej. Warto także regularnie śledzić zmiany cen ropy i paliwa, aby uniknąć przykrych niespodzianek.