Przejdź do treści

Koniec z opłatami za auta. Kierowcy będą mieli powody do radości

16/10/2024 19:28 - AKTUALIZACJA 16/10/2024 19:28

Koniec z opłatami za auta. W ostatnich latach branża motoryzacyjna przeszła ogromne zmiany. Coraz większą popularność zdobywają samochody elektryczne, które uchodzą za ekologiczną alternatywę dla tradycyjnych pojazdów spalinowych. Jednak nie każdy chce lub może przesiąść się na „elektryka”. W tym kontekście pojawia się koncepcja E-Fuels, czyli syntetycznych paliw, które mają stanowić czystsze rozwiązanie w porównaniu do benzyny i diesla. Ministerstwo Finansów Niemiec planuje zmianę w przepisach dotyczących podatku od samochodów, która ma szczególnie zainteresować kierowców decydujących się na E-Fuels. Na czym dokładnie polegają te zmiany i jakie będą ich konsekwencje dla przyszłości motoryzacji? (Dalsza część artykułu poniżej)

Koniec z opłatami za auta. Rewolucja w podatkach

Projekt ustawy zakłada, że pojazdy napędzane wyłącznie syntetycznymi paliwami – tzw. „E-Fuels-only” – będą zwolnione z podatku od samochodów, podaje CHIP. Podobnie jak w przypadku samochodów elektrycznych, ma to stanowić zachętę do przesiadania się na tę alternatywną technologię. Zwolnienie z podatku ma obowiązywać od 1 stycznia 2030 roku i ma trwać przez dziesięć lat od momentu pierwszej rejestracji pojazdu, jednak maksymalnie do 31 grudnia 2042 roku. Przeczytaj także: Zmiany w ubezpieczeniach samochodów w Niemczech od 2025 roku. Niektórzy kierowcy będą musieli sięgnąć głębiej do kieszeni

Ustawa wyraźnie zaznacza, że celem tego zwolnienia jest wsparcie rozwoju klimatycznie neutralnych pojazdów z silnikiem spalinowym. Dodatkowo, w przypadku samochodów służbowych, pojazdy zasilane wyłącznie E-Fuels mają być traktowane na równi z elektrykami, co będzie miało zastosowanie przez dziesięć lat, począwszy od 1 stycznia 2030 roku.

Dlaczego dopiero od 2030 roku?

Planowane zwolnienie z podatku wejdzie w życie dopiero w 2030 roku, ponieważ, zgodnie z projektem ustawy, dopiero wtedy przewiduje się znaczący wzrost liczby rejestracji pojazdów napędzanych E-Fuels. Ponadto, procedura prawna w Unii Europejskiej dotycząca homologacji takich pojazdów nie została jeszcze zakończona, co również wpływa na opóźnienie wprowadzenia zwolnienia z podatku. Warto przypomnieć, że UE podjęła decyzję, iż od 2035 roku nie będzie można rejestrować nowych samochodów spalinowych emitujących CO2. Niemiecka FDP naciska jednak na to, aby zrobić wyjątki dla pojazdów napędzanych E-Fuels.

Kontrowersje wokół E-Fuels

Planowane zmiany wzbudziły kontrowersje, zwłaszcza w kręgach ekologicznych. Jens Hilgenberg, szef polityki transportowej w niemieckim związku ochrony środowiska BUND, wyraził swoje zaniepokojenie, mówiąc: „Trudno zrozumieć, dlaczego planuje się zwolnienie z podatku dla pojazdów, które być może nigdy nie wejdą na rynek, i dlaczego już teraz wydaje się setki tysięcy euro na dostosowanie przepisów. Pod względem efektywności energetycznej oraz kosztów E-Fuels są i będą w przewidywalnej przyszłości gorsze od bezpośredniego wykorzystania prądu w samochodach elektrycznych.”

Choć syntetyczne paliwa mogą być szansą dla tych, którzy nie chcą rozstawać się z silnikiem spalinowym, przyszłość tej technologii nadal stoi pod znakiem zapytania. Ostateczna decyzja w sprawie zwolnień z podatku może wpłynąć na to, jak szybko i w jakim kierunku będzie zmieniać się niemiecka motoryzacja.