
Koniec z progami zwalniającymi na ulicach – Progi zwalniające od lat budziły mieszane uczucia: z jednej strony poprawiały bezpieczeństwo, z drugiej irytowały kierowców i mieszkańców hałasem oraz wstrząsami. Teraz nadchodzi zmiana. Pierwszy kraj wprowadził nowatorskie rozwiązanie, które ma szansę zastąpić tradycyjne progi. Co ciekawe, nowy wynalazek, który nie wymaga montażu żadnych spowalniaczy na jezdni, jest równie skuteczny w zmuszaniu kierowców do zwalniania. Czy to początek rewolucji na naszych ulicach?

Koniec z progami zwalniającymi na ulicach
Zamiast instalować fizyczne przeszkody na jezdni, postawiono na innowacyjne rozwiązanie, które działa w subtelny, ale niezwykle skuteczny sposób. Twórcy projektu wykorzystali mechanizmy ludzkiej percepcji, aby wpłynąć na zachowanie kierowców. Efekt? Wszystkie samochody zwalniają, bez potrzeby stosowania klasycznych progów zwalniających, które często były źródłem irytacji, hałasu i uszkodzeń zawieszenia pojazdów.
Wizualna sztuczka, która zmusza kierowców do zwolnienia
Jak informuje CBS News, nowy wynalazek został po raz pierwszy zastosowany na jednej z ulic mieszkalnych w Montgomery Township w Pensylwanii. Na asfalcie pojawiły się nietypowe, krzywe linie, które tworzą złudzenie wąskiej, wijącej się drogi.
Ludzkie oko interpretuje takie oznaczenia jako potencjalne zagrożenie, a mózg podpowiada, by zmniejszyć prędkość. W efekcie kierowcy automatycznie zdejmują nogę z gazu, choć w rzeczywistości droga nie zmieniła swojego przebiegu. Przeczytaj także: Koniec trójkątów ostrzegawczych: nowe obowiązkowe wyposażenie w samochodach wchodzi w życie Czytaj dalej poniżej
Odpowiedź na realny problem mieszkańców
Wprowadzenie nowej sygnalizacji nie było przypadkowe. Mieszkańcy Grays Lane od dawna skarżyli się na nadmierną prędkość samochodów korzystających z tej ulicy jako skrótu, omijającego zatłoczone arterie. Obawy dotyczyły zarówno bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów, jak i hałasu powodowanego przez przejeżdżające pojazdy.

„Otrzymaliśmy liczne zgłoszenia od obywateli. Ta ulica mieszkalna stała się improwizowanym torem wyścigowym. Musieliśmy zareagować” — powiedział jeden z lokalnych urzędników. Dlatego też zdecydowano się na eksperymentalne zastosowanie nowej formy sygnalizacji, wspomaganej dodatkowymi plastikowymi słupkami wzmacniającymi efekt wizualny.
Podobne rozwiązanie w Europie
Warto dodać, że wykorzystanie złudzeń optycznych do poprawy bezpieczeństwa drogowego nie jest całkowitą nowością. W kilku krajach europejskich , takich jak Islandia, Francja czy Niemcy, testowano trójwymiarowe znaki poziome – na przykład pasy dla pieszych, które dzięki specjalnej technice malowania wydają się unosić nad jezdnią.

Takie rozwiązania, choć proste, skutecznie zmuszają kierowców do zwolnienia w newralgicznych miejscach, jak okolice szkół czy przejść dla pieszych. Nowy wynalazek, który może zastąpić progi zwalniające, wpisuje się w ten trend tworzenia bezpieczniejszych ulic za pomocą innowacyjnych, ale nienachalnych metod.