
Koniec z tanimi zakupami u chińskiego giganta. Gigant zakupów online pochodzący z Chin, ogłosił wstrzymanie wysyłki swoich produktów do Stanów Zjednoczonych. Decyzja ta jest odpowiedzią na zaostrzenie polityki celnej przez byłego prezydenta Donalda Trumpa, co może mieć poważne konsekwencje dla amerykańskich konsumentów. Trump wprowadził drastyczne podwyżki ceł, które obejmują wiele produktów importowanych z Chin. (Dalsza część artykułu poniżej)

Koniec z tanimi zakupami u chińskiego giganta
Chiny reagują na zaostrzenie polityki celnej przez Donalda Trumpa, a firma Temu, działająca na rynku e-commerce, postanowiła zawiesić wysyłki swoich produktów do USA. Decyzja ta jest odpowiedzią na nowe przepisy, które zakładają potrojony poziom ceł na paczki wysyłane z Chin. Zwiększenie cła na towary o wartości poniżej 800 dolarów może mieć ogromne konsekwencje dla amerykańskich konsumentów, a także dla firm takich jak Temu i Shein, które korzystały z tzw. zasady De-minimis, zwalniającej z ceł paczki poniżej tej kwoty. Przeczytaj także: Trump podjął nagłą decyzję w sprawie ceł
Prezentowane zmiany stanowią część zaostrzenia polityki handlowej Trumpa wobec Chin, w ramach którego wprowadzono dodatkowe opłaty celne. Zgodnie z nowymi przepisami, produkty o wartości poniżej 800 dolarów podlegają cłom wynoszącym teraz 90%. Zmiany te mogą prowadzić do wzrostu cen w sklepach internetowych i ograniczenia dostępności tanich produktów, takich jak elektronika, odzież czy artykuły gospodarstwa domowego.
Temu zapowiedziało jednak, że szuka alternatyw dla wysyłek z Chin, zachęcając sprzedawców z USA do dołączenia do platformy – poinformował Merkur. Chce w ten sposób unikać wzrostu cen, który może wynikać z nowych ceł. Shein, inny chiński gigant, już podniósł ceny na swoich produktach, by zrekompensować wzrost kosztów związanych z nowymi opłatami.
Zmiany te są częścią szerszej polityki Trumpa, który od początku swojej drugiej kadencji stara się zredukować napływ tanich produktów z Chin, które jego zdaniem szkodzą amerykańskim producentom. Wzrost ceł na produkty z Chin jest jednym z elementów tego kursu, który wciąż spotyka się z krytyką zarówno w USA, jak i na całym świecie. Krytycy twierdzą, że podwyżki mogą wpłynąć negatywnie na amerykańskich konsumentów, podnosząc koszty życia i zmniejszając ich siłę nabywczą.