Przejdź do treści

Wyrywkowe kontrole piwnic w Polsce. Służby sprawdzą, co w nich trzymamy

Tagi:
28/08/2024 18:51 - AKTUALIZACJA 28/08/2024 18:51

Kontrole piwnic w Polsce. Według ustaleń dziennikarza RMF FM Michała Dobrołowicza, wyrywkowe kontrole piwnic zapowiedziane przez MSWiA rozpoczną się najwcześniej za kilka tygodni. Decyzja ta jest reakcją na niedzielny pożar kamienicy przy ulicy Kraszewskiego w Poznaniu, w którym zginęło dwóch strażaków, a czternaście osób zostało rannych. Źródło wybuchu znajdowało się właśnie w piwnicy. (Dalsza część artykułu poniżej)

Pożar w Poznaniu / Gov.pl

Kontrole piwnic w Polsce. To następstwo tragedii, do której doszło w Poznaniu

Trwają czynności dochodzeniowo-śledcze, które nam wskażą, na ile mieszkańcy wiedzieli, co mogło się znajdować w piwnicach tego budynku – przekazał Czesław Mroczek. Z całą pewnością mieliśmy do czynienia z wybuchem materiałów, które były tam zgromadzone”. Wydarzenie to będzie miało swoje następstwa. Przeczytaj także: Wybuch w poznańskiej kamienicy. Nie żyją dwaj strażacy, którzy zaginęli podczas akcji

Po tragicznym pożarze w Poznaniu, w którym zginęło dwóch strażaków, będą wyrywkowe kontrole tego, co trzymamy w piwnicach – ogłosił w poniedziałek, 27 sierpnia wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Czesław Mroczek. Kontrole będą prowadzone we współdziałaniu z samorządami i ze strażami miejskimi – dodał.

„Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nadal rozważa, jak szeroko zakrojone powinny być te kontrole. Możliwe, że konieczne będą zmiany w przepisach. Wkrótce może pojawić się także prośba do administratorów osiedli o udostępnienie planów piwnic strażakom i innym służbom, co ułatwiłoby organizację kontroli”– podało RMF.

Według informacji RMF FM, zapowiedziane przez MSWiA wyrywkowe kontrole piwnic rozpoczną się najwcześniej za kilka tygodni. Tymczasem wiceszef MSWiA wezwał zarządców budynków wielorodzinnych do sprawdzenia, co mieszkańcy przechowują w piwnicach, aby zapobiec podobnym tragediom w przyszłości.

Kontynuuj czytanie na Polski Obserwator