
Koszmarny wypadek na bramkach autostradowych we Włoszech. Samochód, którym podróżowało małżeństwo z Niemiec staranował kilka pojazdów stojących przy budce poboru opłat. Trzy osoby zginęły na miejscu, kilka jest rannych. Niemiecki kierowca prawdopodobnie zasłabł za kierownicą.
Koszmarny wypadek na bramkach autostradowych we Włoszech
Do zdarzenia doszło w niedzielę na autostradzie A12 w Rosignano Marittimo niedaleko Livorno. Samochód, którym podróżowało małżeństwo z Niemiec, z dużą prędkością wjechał w grupę pojazdów, które oczekiwały w kolejce do zapłaty.
W wyniku kolizji, pojazd przewrócił się i uderzył w budkę opłat, wyrywając ją z mocowań. Trzy osoby zginęły na miejscu wypadku. (Dalsza część artykułu poniżej)
Przeczytaj także: Włochy: Tragiczny finał poszukiwań trójki młodych, porwanych przez powódź. Odnaleziono ciała dwójki z nich
Dodatkowo, sześć osób zostało rannych, w tym dwoje małych dzieci. Pracownik, który znajdował się w budce opłat w momencie wypadku, nie odniósł obrażeń. Na zdjęciach z miejsca zdarzenia widać ogromne zniszczenia – samochody leżące do góry kołami, i powalaną budkę poboru opłat.
Kim są ofiary śmiertelne wypadku?
Ofiary to małżeństwo z Niemiec. 61-letni mężczyzna i 68-letnia kobieta pochodzili z Augsburga. Podróżowali w kierunku Rzymu, swoim samochodem, marki Hyundai. Trzecia ofiara tragedii to 21-letni Włoch, kierowca samochodu marki Fiat, który został staranowany. Dziewczyna 21-latka, która siedziała na fotelu pasażera cudem uniknęła śmierci.
Według wstępnych ustaleń policji, przyczyną wypadku mogła być choroba 61-letniego niemieckiego kierowcy – informuje RaiNews. Samochód, wjechał w grupę pojazdów stojących w kolejce do bramek na A12 bez hamowania.