Krztusiec staje się coraz bardziej niebezpieczny. Liczba zakażeń w Niemczech gwałtownie rośnie. Instytut Roberta Kocha (RKI) podał, że do końca lipca w całym kraju zarejestrowano już ponad 12 000 przypadków – sześć razy więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Liczba zachorowań na krztusiec wzrasta także wśród najmłodszych dzieci. Typowymi objawami tej choroby są spazmatyczne napady kaszlu, którym towarzyszą odruchy wymiotne i wymioty, a także utrzymujący się tygodniami kaszel. Znany pediatra ostrzega rodziców i mówi, co powinni zrobić. Choroba może w niektórych przypadkach zakończyć się śmiercią, a najbardziej zagrożone są małe dzieci.
Krztusiec staje się coraz bardziej niebezpieczny
W Niemczech od wielu miesięcy rośnie liczba przypadków „100-dniowego kaszlu”. Wysoce zaraźliwa choroba układu oddechowego może zagrażać życiu niemowląt! Pediatra, dr. Michael Hubmann w rozmowie z BILD powiedział, że „od czasu pandemii koronowej wielokrotnie obserwowaliśmy fale wzrostu liczby przypadków krztuśca. Jednak nadal nie ma na to prawdziwego wyjaśnienia”.
W Niemczech wszystkie dzieci powinny być zaszczepione. Najnowsze dane dotyczące wskaźnika szczepień przeciw krztuścowi w 2022 r. nie zostały jeszcze opublikowane przez Instytut Roberta Kocha (RKI). W 2018 r. wskaźnik wśród dzieci rozpoczynających naukę szkolną wyniósł aż 93 procent. Nadal jednak nie wiadomo, czy wzrost zachorowań jest spowodowany pandemią koronawirusa. „Od czasu pandemii zaobserwowaliśmy niewielki wzrost liczby sceptyków wobec szczepionek, którzy w ogóle nie zgadzają się na podstawowe szczepienia lub zgadzają się na nie dopiero później” – mówi dr. Michaela Hubmana.
Kolejnym problemem jest to, że szczepienia przeciw krztuścowi trzeba powtarzać. Stała Komisja ds. Szczepień (StiKo) zaleca szczepienie przypominające w wieku od 5 do 6 lat oraz w wieku od 9 do 16 lat. „Trzeba rodzicom przypominać o tym szczepieniu, bo inaczej zapomną o nim – mówi dr. Hubmana.
Przeczytaj: Niemcy ostrzegają przed podróżami do sąsiedniego kraju
Dr. Markus Beier, federalny przewodniczący Stowarzyszenia Lekarzy Ogólnych mówi, że „jednym z problemów jest to, że krztusiec jest często lekceważony jako irytująca choroba wieku dziecięcego. Ale wielu dorosłych również chorouje, chociaż przebieg tych przypadków jest często mniej zauważalny, np. nie ma spazmatycznych napadów kaszlu, dorośli nie rozpoznają choroby i być może są po prostu zaskoczeni uporczywym kaszlem” – mówi dr. Markus Beier, federalny przewodniczący Stowarzyszenia Lekarzy Ogólnych”. Zaszczepienie się przeciw krztuścowi nie chroni przed zachorowaniem, ale jak tłumaczy Beier, jej przebieg jest łagodniejszy. „Krztusiec można dobrze wyleczyć antybiotykiem. To łagodzi objawy i zabija bakterie , dzięki czemu nie mogą być dalej przenoszone” – mówi pediatra.