Liczba urodzeń w Niemczech ciągle spada, co budzi rosnące obawy demograficzne. Zgodnie z danymi Federalnego Urzędu Statystycznego, w 2023 roku urodziło się tylko 692 989 niemowląt. Jest to spadek o sześć procent w porównaniu do poprzedniego roku i oznacza, że średnia liczba dzieci przypadających na jedną kobietę wynosi obecnie 1,35. Dla porównania w 2022 roku było to 1,46 dziecka na kobietę. Ostatni raz liczba urodzeń była tak niska w 2013 roku, kiedy na świat przyszło 682 069 dzieci. Obecny trend spadkowy trwa od 2017 roku, z wyjątkiem krótkotrwałego wzrostu w 2021 roku, prawdopodobnie związanego z pandemią koronawirusa.
Liczba urodzeń w Niemczech ciągle spada
Niepokojący jest fakt, że wskaźnik urodzeń zmniejsza się niezależnie od narodowości matek. Wskaźnik urodzeń Niemek spadł z 1,36 do 1,26, a cudzoziemek z 1,88 do 1,74 dziecka na kobietę. Spadek dotyczy wszystkich krajów związkowych, choć niektóre regiony są bardziej dotknięte niż inne. Największy odnotowano w północnych i wschodnich krajach związkowych, takich jak Saksonia (-10%) i Meklemburgia-Pomorze Przednie (-9%). W Brandenburgii i Szlezwiku-Holsztynie liczba urodzeń spadła o 8%, podczas gdy najmniejszy spadek miał miejsce w Kraju Saary, wynosząc zaledwie 1%. Dalsza część artykułu poniżej.
Również wiek rodziców w momencie narodzin pierwszego dziecka wykazuje tendencję wzrostową. W 2023 roku matki miały średnio 30,3 lat, a ojcowie 33,2 lat. Chociaż w ostatnim roku zaobserwowano minimalne obniżenie średniego wieku, długoterminowy trend wskazuje na coraz późniejsze decyzje o rodzicielstwie. Dla porównania, w 2014 roku matki miały średnio 29,6 lat, a ojcowie 32,8 lat. Najwyższy wskaźnik urodzeń w 2023 roku odnotowano w Bremie (1,46 dziecka na kobietę), podczas gdy najniższy w Berlinie, gdzie na kobietę przypadało 1,17 dziecka.
Przeczytaj: 10 000 euro na dziecko: nowe becikowe w Niemczech
Te dane wskazują na głębokie zmiany demograficzne, które mogą mieć znaczący wpływ na przyszłość społeczeństwa niemieckiego. W obliczu spadającej liczby urodzeń, Niemcy będą musiały stawić czoła wyzwaniom związanym z utrzymaniem systemu emerytalnego, opieki zdrowotnej oraz rynku pracy.