
Masowy protest pracowników niemieckiego giganta z branży motoryzacyjnej – W odpowiedzi na zapowiedź masowych zwolnień w firmie Preh, niemieckiego dostawcy części samochodowych, zdecydowana reakcja pracowników nie kazała na siebie długo czekać. W ubiegły wtorek, 18 czerwca, aż 1400 z 2000 zatrudnionych w zakładach w Bad Neustadt wyszło na ulice, by wyrazić swój sprzeciw wobec planów redukcji zatrudnienia.
Masowy protest pracowników niemieckiego giganta z branży motoryzacyjnej
Decyzja o redukcji 420 miejsc pracy, jak ogłosiła firma, spotkała się z zdecydowanym sprzeciwem pracowników. W miniony wtorek zorganizowali oni demonstrację pod hasłem „Preh-Familie hält zusammen” (Rodzina Preh trzyma się razem). W marszu protestacyjnym, obejmującym teren wokół zakładu, a także główne ulice miasta, w tym Schweinfurter Straße, okolice Stadthalle i wzdłuż Saale-Straße wzięło udział około 1400 z 2000 zatrudnionych. (Dalsza część artykułu poniżej)
Przeczytaj także: Koniec, pomimo wielkich planów: tradycyjna firma ogłosiła upadłość po prawie 150 latach na rynku
„Nie przyjmujemy biernie tej decyzji. Cały personel firmy protestuje, domagając się ochrony miejsc pracy” – skomentowała sytuację Nadine Knauff, sekretarz związkowa IG Metall z Schweinfurt.
Masowe zwolnienia w firmie Preh w Niemczech

Firma Preh tydzień temu ogłosiła, że zmuszona jest zredukować 420 miejsc pracy. Redukcje mają dotknąć główną siedzibę w Bad Neustadt an der Saale. Obecnie firma zatrudnia tam 1700 pracowników. Prezes zarządu, Zhengxin Cai, podkreślił, że szczególnie odczuwalne są spadki przychodów w segmencie komponentów do pojazdów elektrycznych. To przyspieszyło decyzję o restrukturyzacji.
(Dalsza część artykułu poniżej)
Zhengxin Cai, cytowany przez dziennik „Frankfurter Allgemeine” powiedział o przyczynach problemów Firmy. Jako główne wymienił wysokie kosztów energii i pracy w Niemczech. Redukcja miejsc pracy ma dotknąć Preh. Zapowiedziano, że zostanie przeprowadzona do końca 2024 roku.