Nagły zwrot u Trumpa. Donald Trump wielokrotnie podkreślał swoje dobre stosunki z Władimirem Putinem. Były i obecny prezydent USA obiecywał, że szybko zakończy wojnę na Ukrainie, twierdząc, że może doprowadzić do porozumienia między Moskwą a Kijowem. Jego ostatnie wypowiedzi sugerują jednak rosnącą frustrację wobec rosyjskiego przywódcy. Czy Donald Trump rzeczywiście dokonuje zwrotu w swojej polityce wobec Rosji, czy to jedynie chwilowa zmiana tonu? W rozmowie z amerykańską dziennikarką ujawnił, że jest „bardzo zły” na Putina. Dlaczego? (Dalsza część artykułu poniżej)
Nagły zwrot u Trumpa. Pierwszy raz skrytykował Putina
Według doniesień ARD, w rozmowie z dziennikarką NBC Kristen Welker, Donald Trump po raz pierwszy otwarcie skrytykował Władimira Putina. Miał powiedzieć, że jest „bardzo zły i wściekły” na rosyjskiego prezydenta, zwłaszcza po jego ostatnich wypowiedziach dotyczących Ukrainy. Przeczytaj także: Ostateczna broń na cła Trumpa. UE planuje użyć „bomby atomowej gospodarki”
Putin zakwestionował „legalność” prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i zaproponował oddanie Ukrainy pod zarząd ONZ. Propozycja ta nie spotkała się jednak z aprobatą wspólnoty międzynarodowej. Co więcej, Putin jak dotąd nie odpowiedział pozytywnie na inicjatywy Trumpa zmierzające do zawarcia rozejmu.
Groźba ceł na rosyjską ropę
Frustracja Trumpa wzrasta, a według NBC to pierwszy przypadek, gdy otwarcie wyraża niezadowolenie wobec Putina. „To pierwszy raz, kiedy Trump publicznie sprzeciwia się Putinowi” – powiedziała korespondentka Andrea Mitchell. Senator Partii Demokratycznej Michael Bennet stwierdził, że nie jest to zaskoczenie, ponieważ „Putin robi to, czego się wszyscy spodziewali – odrzuca wszelkie propozycje, dopóki nie zostanie do czegoś zmuszony”.
W reakcji na opór Putina, Trump zagroził wprowadzeniem ceł na rosyjską ropę, sięgających od 25 do 50 procent, jeśli Moskwa nadal będzie unikać porozumienia. Zasugerował również, że kraje takie jak Chiny i Indie, które kupują rosyjską ropę, mogą spodziewać się konsekwencji.
Trump chce skłonić Putina do rozejmu
Trump od tygodni próbuje doprowadzić do zawieszenia broni między Ukrainą a Rosją. Jednak Putin odrzucił jego propozycję 30-dniowego rozejmu bez warunków wstępnych. Amerykański prezydent nie rezygnuje i zapowiada kolejne rozmowy telefoniczne z rosyjskim przywódcą.
Pomimo rosnącego napięcia Trump wciąż twierdzi, że łączą go z Putinem „bardzo dobre stosunki”. Czy jednak zmiana tonu w jego wypowiedziach oznacza trwałą zmianę polityki wobec Rosji? Wielu ekspertów podchodzi do tego z dużym sceptycyzmem.
Rosja i Ukraina zgodziły się na częściowy rozejm
Pod koniec marca Rosja i Ukraina uzgodniły 30-dniowy zakaz ataków na infrastrukturę energetyczną. Porozumienie to jednak szybko zostało podważone, gdy obie strony oskarżyły się nawzajem o naruszenia. Tymczasem rosyjskie wojska przygotowują nową ofensywę, która, według doniesień wywiadowczych, może rozpocząć się już w maju.