12-letnia dziewczynka z Polski została wykorzystana jako posłaniec, mający za zadanie odebrać od ofiary wyłudzone pieniądze. Starsza pani została oszukana metodą „na wnuczka” i oddała dziewczynce kilka tysięcy euro – informuje w czwartek dziennik „Fuldaer Zeitung”. Policja złapała nieletnią oszustkę i odzyskała skradzioną sumę. Czytaj dalej poniżej
Jak donosi policja do zdarzenia doszło w piątek w Mönchengladbach, w Nadrenii Północnej-Westfalii. Starsza kobieta zdecydowała się oddać dziewczynce kilka tysięcy euro w gotówce, po tym jak wcześniej rzekomy krewny, przekonał kobietę telefonicznie, że pilnie potrzebuje pomocy finansowej ze względu na wypadek samochodowy.
Policji udało się zatrzymać nieletnią i odzyskać skradzioną kwotę. Prokuratura w Fuldzie, która bada sprawę oszustwa ustalił, że dziewczynka jest obywatelką Polski i mieszka w Mönchengladbach. Dziecko udało się do swojej ofiary najpierw autobusem, a później taksówką. Wyłudzone od starszej kobiety pieniądze dziecko przekazało krewnemu. Policja nie ujawniła żadnych informacji odnośnie dorosłego, który zaplanował oszustwo i odebrał łup.
Źródło: „Fuldaer Zeitung”, PolskiObserwator.de
Zobacz także: Niemcy: 11-latka nękana przez rówieśników popełniła samobójstwo