
Pijany kierowca wjechał w grupę ludzi. Chwile grozy w Oberhausen, w Nadrenii Północnej-Westfalii. W czwartek po południu 51-letni mężczyzna wjechał swoim samochodem w grupę trzech kobiet. Wszystkie trzy odniosły obrażenia, a dwie z nich musiały zostać przewiezione do szpitala. (Dalsza część artykułu poniżej)

Pijany kierowca wjechał w grupę ludzi
Świadkowie relacjonowali, że kierowca jechał wężykiem i zderzył się z kilkoma krawężnikami, zanim ostatecznie uderzył w grupę kobiet. Kobiety w wieku od 55 do 74 lat doznały obrażeń. Dwie z nich zostały przewiezione do szpitala, jedna otrzymała pomoc medyczną na miejscu, podał TAG24. Przeczytaj także: Niemcy: Samochód wjechał w pieszych idących chodnikiem, zginęła 39-letnia kobieta i dwójka dzieci
W trakcie śledztwa policja ustaliła, że sprawca wypadku był pod wpływem alkoholu i narkotyków w momencie zdarzenia. Dodatkowo kierował bez ważnego prawa jazdy. Wydział ruchu drogowego policji w Oberhausen prowadzi dalsze dochodzenie.
Makabryczny wypadek na A24, zginął Polak
Według informacji policji, do zdarzenia doszło w czwartek (24.10) około godziny 22.00 między zjazdami Suckow i Parchim. Polski kierowca, prowadząc pojazd osobowy z przyczepą kempingową, z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad swoim zestawem, który przewrócił się na bok i zatrzymał się w poprzek jezdni. Po wypadku mężczyzna opuścił samochód i udał się do wnętrza przyczepy.
Przeczytaj także: Niemcy: Makabryczny wypadek na A3, mężczyzna zginął na oczach żony potrącony przez karetkę
Niestety, chwilę później, w nieoświetlony zestaw uderzył nadjeżdżający bus. W wyniku zderzenia, 59-letni Polak zginął na miejscu, natomiast 61-letni kierowca furgonetki kierowca został ciężko ranny i został przetransportowany helikopterem do szpitala.
Kierowcy podróżujący autostradą A24 w piątek rano muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu. Na miejscu wypadku pracują służby. Policja bada przyczyny tragicznego zdarzenia.