Niemcy: Polak, który w ubiegły czwartek został ranny w wypadku drogowym w Hamburgu zmarł w szpitalu – poinformowała we wtorek policja. Mężczyzna przebywała na oddziale intensywnej terapii, niestety lekarzom nie udało się uratować mu życia. 24-letni motocyklista z Polski zderzył się czołowo z 44-letnim rowerzystą, poruszającym się rowerem elektrycznym. Siła kolizji była tak olbrzymia, że motor Polaka został rzucony na dwa samochody.
► Bądź na bieżąco ze wszystkimi wiadomościami na temat wypadków w Niemczech. Śledź temat: Wypadek w Niemczech
Do wypadku doszło w Hamburgu w czwartek, 5 września br., około godziny 22.18. Zgodnie z komunikatem policji 24-letni Polak poruszał się nielegalnie zarejestrowanym motocyklem marki BMW, prawdopodobnie z nadmierną prędkością, wzdłuż ulicy Jenerseitedeich w kierunku Kreetsand.
W okolicy przesmyku wodnego „Neue Bullertwettern” zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka 44-latkiem, jadącym na rowerze elektrycznym. Motocyklista, który nie miał na sobie kasku, następnie uderzył w dwa zaparkowane przy drodze samochody (Toyota i Seat).
Rowerzysta został przetransportowany do szpitala z ciężkimi, lecz nie zagrażającymi życiu obrażeniami. Motocyklista natomiast od samego początku znajdował się w stanie krytycznym. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, nie udało się uratować jego życia.
Przeczytaj także: Niemcy: Zmarł 38-letni polski pracownik budowlany, który uległ wypadkowi podczas budowy mostu autostradowego