Policja udaremniła atak na pasażerów pociągu. W poniedziałkowy wieczór w Dolnej Bawarii doszło do dramatycznego zdarzenia, które na krótko zakłóciło ruch kolejowy i wywołało interwencję służb policyjnych. 21-letni mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy z pociągu dalekobieżnego ICE i zagroził, że zamierza zabić jedną z osób mających wsiąść do tego pociągu. W trakcie rozmowy twierdził, że posiada przy sobie broń. Sytuacja spowodowała natychmiastową reakcję policji federalnej, która podjęła działania, aby zapobiec ewentualnej tragedii. (Dalsza część artykułu poniżej)
Policja udaremniła atak na pasażerów pociągu
Według informacji podanych przez policję federalną, do zdarzenia doszło około godziny 19:30. Mężczyzna twierdził, że na stacji Plattling (powiat Deggendorf) do pociągu ma wsiąść bliska mu osoba, którą zamierza zabić. W tym czasie w pociągu ICE relacji Passau–Plattling znajdował się patrol policji federalnej, który niezwłocznie rozpoczął poszukiwania podejrzanego. Funkcjonariusze przeszukali skład i zlokalizowali mężczyznę, który wywołał alarm. Jednak, jak się później okazało, nie znaleziono przy nim żadnej broni. Przeczytaj także: Brutalny atak na myjni samochodowej w Niemczech. Mężczyzna został oblany kwasem, sprawcy udało się uciec
Seria brutalnych ataków na ulicach Hamburga. Kolejna strzelanina w ciągu zaledwie kilka dni
W nocy z niedzieli na poniedziałek w Hamburgu doszło do kolejnej strzelaniny. Tym razem zdarzenie miało miejsce w dzielnicy Wilstorf, gdzie policja odnalazła dwie osoby z ranami postrzałowymi. Świadkowie usłyszeli odgłosy strzałów i natychmiast zaalarmowali służby. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze odkryli rannych w jednym z lokali, skąd zostali przetransportowani do szpitali. Na chwilę obecną brak jest informacji o stanie zdrowia poszkodowanych.
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze odkryli poszkodowanych w jednym z lokali. Ofiary zostały przetransportowane do okolicznych szpitali – podał Tag24. Na chwilę obecną brak jest informacji o ich stanie zdrowia. Policja nie zatrzymała na miejscu zdarzenia żadnego podejrzanego. Również motywy ataku pozostają nieznane. „Wciąż trwają czynności dochodzeniowe” – poinformowała policja w poniedziałkowy poranek.
W sobotę wieczorem w dzielnicy Mümmelmannsberg także doszło do strzelaniny. Policjanci odnaleźli dwóch rannych mężczyzn na wewnętrznym dziedzińcu. Jedna z ofiar, 20-latek, mimo reanimacji zmarł później w szpitalu. Drugi poszkodowany, 21-latek, doznał ciężkich obrażeń. W obu przypadkach sprawcy są wciąż poszukiwani.
Mieszkańcy Hamburga są coraz bardziej zaniepokojeni narastającą falą przemocy w mieście. Policja intensyfikuje swoje działania, jednak brak przełomów w śledztwach budzi pytania o skuteczność służb. Czy Hamburg zmaga się z nową falą przestępczości zorganizowanej?