Policja zamknęła autostradę A8, aby pomóc kierowcy w poszukiwaniach zgubionego portfela. Wielu osobom zdarza się położyć portfel na dachu samochodu, zapomnieć o nim i odjechać. Znacznie rzadziej zdarza się jednak, aby z tego powodu policja zamykała autostradę. Do takiego nietypowego zdarzenia doszło w Niemczech, gdzie funkcjonariusze zamknęli odcinek autostrady A8 po tym, jak otrzymali telefon od zdesperowanego 33-latka proszącego o pomoc.
Do incydentu doszło na autostradzie A8 w pobliżu parkingu Irschenberg w niedzielę, 25 sierpnia, około godziny 7 rano. 33-letni mężczyzna z powiatu Bayreuth skontaktował się z policją po tym, jak zdał sobie sprawę, że zgubił swój portfel na autostradzie. Wszystko zaczęło się po zakupach na parkingu w Irschenberg, gdzie mężczyzna położył portfel na dachu samochodu, zapomniał o nim i odjechał. (Dalsza część artykułu poniżej)
Przeczytaj także: Niemcy zamykają wjazdy na autostrady. Powód jest bardzo ważny
Gdy kierowca usłyszał podejrzany dźwięk zaraz po wjeździe na autostradę, przypomniał sobie o portfelu i w panice zatrzymał się na najbliższym parkingu. W desperacji skontaktował się z policją, która natychmiast zareagowała na nietypowe zgłoszenie – informuje Merkur.de. W portfelu znajdowało się 500 euro przeznaczone na opłacenie urlopu oraz wszystkie ważne dokumenty, w tym dowód osobisty i prawo jazdy.
Aby pomóc mężczyźnie, funkcjonariusze ruchu drogowego z Rosenheim zdecydowali się na dziesięciominutowe zamknięcie autostrady, by dokładnie przeszukać teren. Dzięki tej interwencji portfel został szybko odnaleziony, a kierowca mógł odetchnąć z ulgą. Całe zdarzenie zakończyło się szczęśliwie, a 33-latek odzyskał swoje pieniądze i dokumenty, co pozwoliło mu kontynuować podróż.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Śledź nasz portal PolskiObserwator.de na Google News, aby na bieżąco otrzymywać najnowsze wiadomości z Niemiec i ze świata, a także praktyczne informacje dotyczące życia w Niemczech. Dołącz także do naszej społeczności na Facebooku!