Spektakularny pościg niemieckiej policji. Pięć radiowozów, helikopter i pojazd cywilny – funkcjonariusze policji z Lipska w Niemczech zatrzymali Polaka, który w piątkowe popołudnie na granicy z Turyngią ukradł Mercedesa Vito.
Piątkowe popołudnie dla kierowców na autostradzie A14 w Niemczech było wyjątkowo emocjonujące. Wydawałoby się, że Polak zaplanował kradzież auta bardzo dokładnie – na niemieckie tablice rejestracyjne przyczepił fałszywe polskie numery. Swoim nowym Mercedesem Vito wybrał się w drogę autostradą A14, która była początkiem jego trasy powrotnej do Polski. Na nieszczęście mężczyzny policja zauważyła przekręcone tablice i wyruszyła za nim w pościg.
>>Spektakularna akcja niemieckiej policji, ze stawu wyłowiono mężczyznę. To Polak
Złodzieja goniło aż pięć radiowozów i helikopter. Chcąc uciec policjantom, Polak zjechał na skrzyżowaniu Döbeln-Nord i zamierzał skręcić w prawo na drogę B169 w kierunku Döbeln. Wtedy też zderzył się z furgonetką szkoły jazdy i ledwo ominął kursanta na motocyklu.
W wypadku została ranna co najmniej jedna osoba i na miejsce przyjechała karetka. Nawet to nie powstrzymało Polaka od ucieczki; próbował on ponownie zgubić policję. Jego wysiłek okazał się jednak bezskuteczny – niedługo później został zatrzymany przez funkcjonariuszy.