Przejdź do treści

Niemcy ujawnili prawdę o kontrolach na polsko-niemieckiej granicy

02/01/2025 09:59 - AKTUALIZACJA 02/01/2025 10:00
Niemcy ujawnili prawdę o kontrolach na polsko-niemieckiej granicy -

Niemcy ujawnili prawdę o kontrolach na polsko-niemieckiej granicy – Już od ponad roku niemiecka policja kontroluje granicę z Polską, starając się ograniczyć nielegalną migrację. Działania te mają także ogromny wpływ na pracowników transgranicznych, transportowców i handlowców. Ze względu na kontrole czas podróży do Niemiec znacząco się wydłużył. Ale czy te kontrole naprawdę działają? Opublikowane nowe dane zaskoczyły nawet ekspertów.

Niemcy ujawnili prawdę o kontrolach na polsko-niemieckiej granicy -

Niemcy ujawnili prawdę o kontrolach na polsko-niemieckiej granicy

Na moście granicznym między Frankfurtem nad Odrą a Słubicami niemieccy funkcjonariusze policji federalnej uważnie obserwują pojazdy. Bacznie obserwują wjeżdżające do Niemiec pojazdy. Wybrane zatrzymują, sprawdzają dokumenty podróżujących, a w przypadku busów i samochodów ciężarowych także przewożone towary. To część szeroko zakrojonych działań obejmujących nie tylko posterunki graniczne, ale także patrole, monitorowanie i poszukiwania w strefie przygranicznej. Celem jest przede wszystkim walka z przemytnikami i ograniczenie nielegalnych przekroczeń granicy. Przeczytaj także: Wjazd do Niemiec od stycznia 2025 roku. Co musisz wiedzieć przed podróżą

Czy kontrole przynoszą efekty?

Dane przedstawione przez niemiecką policję federalną budzą wiele kontrowersji – informuje dzeinnik Tagesschau. Od października 2023 r. do sierpnia 2024 r. odnotowano 10 974 przypadki nielegalnych przekroczeń granicy – to zaledwie o 300 więcej niż rok wcześniej, zanim kontrole zostały wprowadzone. Jak zauważa Jörg Rosskopf z niemieckiego związku zawodowego policjantów (GdP) „przemytnicy wybierają najwygodniejszą i najbezpieczniejszą trasę”. Oznacza to, że przed wprowadzeniem kontroli granicznych prawdopodobnie często po prostu przejeżdżali przez most samochodem. Teraz jest to bardziej skomplikowane.

Spadek liczby wniosków o azyl w Niemczech, o około 40% w porównaniu z ubiegłym rokiem, bywa przypisywany kontrolom granicznym. Jednak według ekspertów, takich jak Rosskopf, większe znaczenie mają działania podejmowane na zewnętrznych granicach UE. Dotyczy to kontroli w Bułgarii, Rumunii, Tunezji i Libii. Czytaj dalej poniżej
Przeczytaj również: Mandaty za prędkość w Niemczech 2025 r. Przy takim wykroczeniu tracisz też prawo jazdy na miesiąc

Wysokie koszty kontroli granicznych

Działania na granicy pochłaniają znaczne środki finansowe, a policja federalna boryka się z brakiem odpowiedniego sprzętu i personelu. „Nasze technologie są przestarzałe, a fundusze na podstawowe potrzeby, takie jak koszty podróży, wyczerpały się już w kwietniu 2024 r.” – zauważa Rosskopf. Problemem pozostaje również nadmierne obciążenie funkcjonariuszy, którzy są zmuszeni do ciągłych działań w terenie.

Kontrole wpłynęły również na życie mieszkańców przygranicznych miejscowości oraz lokalną gospodarkę. Codzienne korki, szczególnie po polskiej stronie granicy, zniechęcają turystów i klientów. Cytowana przez Tagesschau Aleksandra Wypij, właścicielka restauracji w Słubicach, zauważa, że niemieccy klienci coraz rzadziej odwiedzają lokalne bazary i restauracje. Staje się to poważnym ciosem dla drobnego handlu w regionie.

Przedłużenie kontroli do 2025 roku?

Choć kontrole miały zakończyć się w marcu 2025 roku, niemiecka minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser, opowiedziała się za ich przedłużeniem. Jej zdaniem działania te są konieczne, aby ograniczyć irregularyjną migrację i zwalczać przestępczość związaną z przemytem ludzi.
Jednak pytanie pozostaje otwarte: czy koszty społeczne, gospodarcze i finansowe tych działań są warte ich ograniczonej skuteczności? Czas pokaże, jak długo Niemcy będą gotowe inwestować w tak intensywne kontrole przy granicy z Polską.