W ciągu 10 tygodni, w jednym ze szpitali w Zagłębiu Ruhry przyszły na świat dzieci z niedorozwojem kończyn górnych. Ministerstwo zdrowia w Düsseldorfie wszczęło dochodzenie.
Po alarmujących informacjach o narodzinach trójki dzieci z niedorozwojem kończyn górnych w jednym ze szpitali w Gesenkirchen, ministerstwo zdrowia w Düsseldorfie zbiera informacje o podobnych prrzypadkach ze wszystkich klinik w Nadrenii Płn.-Westfalii.
Troje dzieci urodzonych w ciągu ostatnich 10 tygodni ma taką samą wadę – niewykształcenie śródręcza ani palców jednej ręki. Jak informuje szpital Sankt Marien Buer, w ubiegłych latach nie było tam ani jednego takiego przypadku.
– Podchodzimy bardzo poważnie do tej sprawy – zapewniała rzeczniczka ministerstwa 14 września, zaznaczając, że ministerstwo nawiąże kontakt z izbami lekarskimi, władzami federalnymi i resortami zdrowia innych krajów związkowych, aby jak najdokładniej zbadać możliwe przyczyny narodzin dzieci z niedorozwojem kończyn.
W Niemczech nie ma ogólnokrajowego rejestru wad. Tylko niektóre kraje związkowe mają takie własne spisy. W Saksonii-Anhalt od roku 1980 uniwersytet w Marburgu prowadzi monitoring wad wrodzonych. Stwierdzono tam, że przeciętnie występuje jeden taki przypadek na 1127 dzieci.
źródło: Deutsch Welle