Wiadomości z Niemiec – Niemcy żałują zakupu samochodów elektrycznych: Pełna obietnic ochrony środowiska elektromobilność, przynosi czasem niespodziewane rezultaty. Okazuje się, że wielu kierowców aut elektrycznych, którzy chcieli przyczynić się do zmniejszenia wpływu transportu na planetę, teraz żałuje swojej decyzji. To zaskakujący wniosek, jednak niepozbawiony uzasadnienia. Ankieta przeprowadzona przez instytut badania opinii YouGov na zlecenie firmy Monta, dostawcy oprogramowania dla stacji ładowania, ujawniła, że wielu właścicieli elektryków zignorowało ważny aspekt przy zakupie lub leasingu
Czytaj także: Czterech na pięciu kierowców nie potrafi rozpoznać tego popularnego znaku drogowego. Oto co oznacza
Niemcy żałują zakupu samochodów elektrycznych
Portal ecomento.de podaje, że aż 53% Niemców żałuje zakupu lub leasingu swojego samochodu elektrycznego. Głównym powodem niezadowolenia są rosnące ceny prądu. To stanowi problem również dla tych, którzy dopiero rozważają zakup elektryka. Co więcej, co czwarty respondent zaznacza, że z powodu kryzysu energetycznego na pewno nie będzie rozważał zakupu samochodu elektrycznego.
Dyrektor operacyjny Monta Max Scherer twierdzi, że ładowanie samochodów elektrycznych stało się droższe w ostatnich latach. „Ale badania pokazują również, że Niemcy zwykle szacują, że proces ładowania jest bardziej kosztowny niż jest w rzeczywistości”. Ogólnym problemem firmy Scherer jest niski poziom przejrzystości kosztów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Zobacz wideo:
Niemcy żałują zakupu samochodów elektrycznych: ładowanie w domu jest tańsze
Każdy, kto ładuje w domu, dowie się, jaki jest rzeczywisty koszt, dopiero gdy kilka miesięcy później otrzyma rachunek za prąd. Jednak w publicznych stacjach ładowania różne modele rozliczeń dostawców utrudniają przejrzystość kosztów. Ładowanie w publicznej stacji ładowania kosztuje od 40 do 80 centów za kWh, podczas gdy w domu kosztuje około 30 centów – mówi Scherer.
Sprawdź: Chcą pozwać UE za zakaz stosowania silników spalinowych. Unijny plan „jest napędzany ideologią, a nie faktami”
Kolejny wynik badania: 41 procent Niemców, którzy jeżdżą samochodem elektrycznym lub zastanawiają się nad jego kupnem, posiada własny system wytwarzania energii odnawialnej. Około 25 procent posiada system fotowoltaiczny. Idealne rozwiązanie dla Scherera: „Jeśli podłączysz swój system fotowoltaiczny do stacji ładującej i naładujesz go energią słoneczną, będzie to znacznie tańsze”.
Niemcy żałują zakupu samochodów elektrycznych: ładowanie powinno być łatwe i przejrzyste
Ogólnie rzecz biorąc, Scherer uważa wyniki ankiety za niepokojące. „To alarmujący sygnał, że połowa Niemców żałuje zakupu samochodu elektrycznego. Aby przejście na mobilność zakończyło się sukcesem, pojazd elektryczny musi być opłacalny ekologicznie i ekonomicznie”. Wymaga to nieskomplikowanych, przejrzystych rozwiązań w zakresie ładowania. „Z jednej strony obejmuje to promocję i możliwość rozbudowy prywatnej infrastruktury ładowania, aby więcej osób mogło ładować w domu. Ale to jest jeszcze ważniejsze: ładowanie i wszystko, co się z nim wiąże, musi być tak proste, jak tankowanie”.
Czytaj także: 10 tys. nowych aut elektrycznych spoczywa na cmentarzu dla samochodów. Są w idealnym stanie
Według Leadersnet.de YouGov przeprowadził ankietę wśród 6747 obywateli w wieku 18 lat i starszych. Badanie metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przeprowadzono w dniach 6-17 marca 2023 roku.
Czy samochody elektryczne są korzystne finansowo?
Jak informuje Merkur.de, liczba samochodów elektrycznych w Niemczech przekroczyła milion w maju 2023 roku. W związku z tym, portal Check24 zbadał korzyści finansowe wynikające z posiadania auta elektrycznego. Stwierdził, że kierowcy mogą znacznie zaoszczędzić na jeździe. Według obliczeń, utrzymanie samochodu elektrycznego dla czteroosobowej rodziny kosztuje rocznie około 730 euro, podczas gdy samochodu spalinowego znacznie więcej, bo około 1385 euro. Pojazdy elektryczne zyskują więc popularność nie tylko ze względu na ich korzystny wpływ na środowisko, ale także dzięki oszczędnościom finansowym, jakie przynoszą kierowcom.
Czytaj także: Ważne zmiany na stacjach benzynowych w Niemczech. Nowe prawo zacznie obowiązywać za kilka tygodni
Pojazdy z napędem elektrycznym najlepszym wyborem dla kierowców?
Według ADAC, samochód elektryczny o pojemności akumulatora 52 kWh może przejechać 335 kilometrów. Przyjmując, że jedna kWh kosztuje średnio 47 centów, koszt jednorazowego zatankowania wynosi 24,44 euro.
Jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie koszty – zakupu, eksploatacji i utrzymania – samochody elektryczne często wypadają lepiej niż samochody spalinowe. Nie jest to jednak regułą. Stopień, w jakim można zaoszczędzić, ,,przesiadając się” na pojazd elektryczny, zależy od różnych czynników, takich jak np. ceny energii elektrycznej.
Chociaż liczba samochodów elektrycznych stale rośnie, 2/3 z prawie 50 milionów zarejestrowanych samochodów w Niemczech jest obecnie napędzanych benzyną. Około 30 procent stanowią natomiast pojazdy z silnikiem Diesla. Tak więc, niezależnie od kosztów, e-samochody są obecnie nadal produktem niszowym. Co więcej, kryją one w sobie jeszcze jeden problem – baterie. Nie jest jeszcze jasne, gdzie będą one utylizowane.
Źródło: HNA, PolskiObserwator