
Niemiecka policja użyła paralizatora wobec polskiego kierowcy. Mężczyzna zmarł – To miała być rutynowa kontrola drogowa, jednak zakończyła się tragicznie dla 32-letniego Polaka. Mężczyzna zmarł po policyjnej interwencji.
Jak wynika z oficjalnego komunikatu policji w Steinfurt do zdarzenia doszło w Rheine 5 kwietnia nad ranem. Uwagę funkcjonariuszy zwróciła ciężarówka prowadzona w podejrzany sposób. Świadkowie zgłosili, że kierowca porusza się slalomem po Salzbergener Straße. Gdy patrol próbował zatrzymać pojazd, jego kierowca przyspieszył i zaczął uciekać.

Ciężarówka przejechała przez miasto z prędkością przekraczającą 100 km/h, mimo że w tym rejonie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. W trakcie ucieczki kierowca zignorował sygnały świetlne na kilku skrzyżowaniach, łamiąc przepisy i stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Niemiecka policja użyła paralizatora wobec polskiego kierowcy. Mężczyzna zmarł
Do zatrzymania doszło w pobliżu zoo w Rheine. Jak podaje niemiecka policja, po zatrzymaniu pojazdu kierowca opuścił kabinę i podjął próbę ucieczki pieszo. Podczas próby obezwładnienia stawiał znaczny opór, w związku z czym funkcjonariusze użyli paralizatora oraz pałki.
Zgodnie z treścią policyjnego raportu, tuż po zatrzymaniu stan zdrowia mężczyzny gwałtownie się pogorszył. Funkcjonariusze natychmiast wezwali karetkę. Jeszcze przed jej przyjazdem kierowca stracił przytomność i przestał oddychać. Rozpoczęto reanimację, którą kontynuowali ratownicy po przyjeździe na miejsce. Mężczyzna trafił do szpitala, jednak wkrótce zmarł. Przeczytaj także: Niemcy: Znaleziono ciała trzech osób. Policja ostrzega: „Nie podwoźcie autostopowiczów Dalsza część artykułu poniżej
Podejrzenie zażycia substancji odurzających
Według informacji przekazanych przez policję w Münster, która przejęła śledztwo ze względów proceduralnych, przy zmarłym znaleziono substancje mogące być narkotykami. Jeden ze świadków twierdzi, że mężczyzna mógł je zażyć jeszcze przed rozpoczęciem jazdy. Policja nie ujawnia jednak, o jakie środki chodzi.
Na wniosek prokuratury zaplanowano sekcję zwłok, która ma wyjaśnić dokładną przyczynę śmierci. Obecnie trwa śledztwo w sprawie śmierci zatrzymanego, prowadzone przez niezależną jednostkę w celu zapewnienia obiektywności postępowania.