Niemiecki lider w branży budowlanej, specjalizujący się w systemach dachowych i fasadowych, pod koniec października ogłosił upadłość. Choć przedsiębiorstwo z Bremy zajmuje pozycję lidera na światowym rynku w zakresie instalacji folii ETFE, globalne kryzysy ostatnich lat silnie uderzyły w jej kondycję finansową. Utrata rosyjskiego rynku dodatkowo pogłębiła straty. Wkrótce firma rozpocznie proces poszukiwania inwestorów, aby wyjść z kryzysu.
Niemiecki lider branży budowlanej ogłosił upadłość
Vector Foiltec, światowy lider w branży architektonicznych folii ETFE, zmuszony do ogłoszenia upadłości. 1 listopada sąd w Bremie wyznaczył tymczasowego zarządcę masy upadłościowej. Dr. Stefan Lehnert, założyciel firmy, skomentował: „Decyzja nie była łatwa. Wierzę jednak, że znajdziemy długoterminowe rozwiązanie.” Pomimo silnej pozycji na rynku, opóźnienia projektowe oraz problemy z płatnościami znacznie obciążyły finanse firmy. Zarząd pozostaje jednak pełen nadziei na pokonanie kryzysu.
Sprawdź: Niebezpieczeństwo zawalenia! Niemcy zamykają w trybie natychmiastowym ważny most. Kierowcy muszą przygotować się na poważne utrudnienia
Vector Foiltec jest znany jako producent transparentnych systemów dachowych i fasadowych z folii ETFE, które zastosowano już w ponad 1700 projektach na całym świecie, w tym w kampusie DFB we Frankfurcie. Firma zatrudnia około 115 osób w Niemczech i globalnie około 250 pracowników.
Nadzieja na stabilizację
Mimo trudności finansowych firma ma szansę na kontynuację działalności dzięki silnej pozycji rynkowej i innowacyjnej technologii cenionej na całym świecie. Poszukiwanie inwestorów i restrukturyzacja mogą pomóc przywrócić stabilność przedsiębiorstwa oraz umożliwić kontynuację jego wkładu w rozwój ekologicznych rozwiązań w architekturze.
Przeczytaj także: Znany producent samochodów ogłosił upadłość. Samochody tej marki nie będą mogły wyjechać na ulicę
Kolejne niemieckie przedsiębiorstwo zbankrutowało
W Niemczech rozgrywa się prawdziwy dramat w kwestii upadłości firm. Marzenia ponad 100 klientów pragnących zamieszkać w nowych, przestronnych domach legły w gruzach z powodu bankructwa firmy budowlanej Liaton – odpowiedzialnej za realizację ambitnego projektu. W niepewności pozostają nie tylko zakończenie budowy, ale także ogromne koszty, które klienci będą musieli ponieść.
Firma ogłosiła upadłość, pozostawiając po sobie niewykończone domy i problemy ze znalezieniem nowego wykonawcy, podał Focus. Plany na ukończenie budowy latem 2022 roku okazały się tylko nieosiągalnym marzeniem. W międzyczasie na jaw wyszły poważne usterki, w tym woda w piwnicach 78 domów.Inwestor, Graf Lerchenfeld Quartier, który współpracował z Liatonem, stanowczo zaprzecza jakiejkolwiek odpowiedzialności, wskazując na brak powiązań pomiędzy ich umowami. Po nieudanych próbach ratunku, kiedy to inna firma budowlana, Urban Green Wohnbau, zgłosiła chęć przejęcia projektu, sytuacja stała się jeszcze bardziej dramatyczna. Bez wystarczających funduszy od inwestora, transakcja nie doszła do skutku.