Wiadomości z Niemiec – Nowe prawo w związku z kryzysem. Sytuacja zaopatrzeniowa w Niemczech pozostaje napięta. Wkrótce gaz ziemny może stać się jeszcze droższy. Od 21 maja dostawcy gazu mają co najmniej jedną legalną możliwość, aby podnieść ceny – oczywiście pod pewnymi warunkami. Umożliwia im to nowy paragraf 24 ustawy o bezpieczeństwie energetycznym, zwany „EnSiG”.
>>> Niemcy będą mieli „szokujące święta”. Wszystko z powodu kryzysu
Nowe prawo w związku z kryzysem – o czym mówi nowy paragraf?
Zasadniczo w paragrafie chodzi o zapewnienie, że dostawcy energii nie zbankrutują z powodu wysokich cen hurtowych i nie zagrożą brakiem dostaw dla swoich klientów poprzez niewypłacalność. Zdarza się, że przedsiębiorstwa, np. komunalne, muszą kupować dodatkowy gaz ziemny po obecnych cenach, aby móc obsłużyć wszystkich swoich klientów.
Jednocześnie przychody z dotychczasowych kontraktów mogą nie pokryć tych dodatkowych kosztów. Ustawodawca pozwala im więc w ustawie, pod pewnymi warunkami, ustalać nowe ceny dla wszystkich zawieranych przez nich umów. W nagłych przypadkach nowe ceny mogą obowiązywać już tydzień po ich ogłoszeniu.
>>> Zmiany w niemieckich sklepach, nowe ograniczenia z powodu kryzysu energetycznego i pandemii
Jakie wymagania muszą być spełnione, aby dostawca mógł skorzystać z tego prawa?
Po pierwsze, w Planie Operacji Ratunkowych dla Gazu musi być ogłoszony poziom alarmowy lub awaryjny. Po drugie, Federalna Agencja ds. Sieci musiałaby na tej podstawie stwierdzić „znaczne zmniejszenie całkowitej wielkości importu gazu do Niemiec„. Ustalenie to musi zostać opublikowane w Federalnym Dzienniku Urzędowym. Dopiero wtedy firmy mogą podnieść ceny. Ustawa określa również zasady cofania postanowienia: „Gdy tylko przestanie istnieć niedobór dostaw, Federalna Agencja Sieci musi uchylić to ustalenie” – podkreśla Federalne Ministerstwo Gospodarki. Wówczas „prawo do dostosowania cen” nie miałoby już zastosowania.
Czytaj także: Dodatek do ogrzewania w Niemczech – warunki wypłaty dotacji
Źródło: Merkur.de, PolskiObserwator.de