
Paraliż na niemieckim lotnisku z powodu przyśpieszonego strajku – Nieoczekiwany strajk na lotnisku w Hamburgu doprowadził do całkowitego paraliżu ruchu lotniczego. Choć protesty pracowników lotnisk miały rozpocząć się w poniedziałek, związek zawodowy ver.di podjął decyzję o rozpoczeciu całodziennego strajku już w niedzielę, informując o tym zaledwie 30 minut przed jego startem. W efekcie setki lotów zostały odwołane, a tysiące pasażerów zmuszono do zmiany planów. W poniedziałek, 10 marca w całych Niemczech zostaną odwołane setki lotów z powodu strajku generalnego.

Paraliż na niemieckim lotnisku z powodu przyśpieszonego strajku
Według informacji przekazanych przez rzeczniczkę lotniska w Hamburgu, pierwotnie w niedzielę planowano 144 przyloty i 139 odlotów. Jednak w wyniku nagłego protestu udało się zrealizować jedynie kilka lotów. Lotnisko przez cały dzień pozostawało zamknięte, a wszystkie operacje lotnicze wstrzymano – informują niemieckie media.
Z powodu protestu ucierpiało około 40 tysięcy pasażerów. Rzeczniczka lotniska skrytykowała działania związku zawodowego ver.di, twierdząc, że tak częste strajki poważnie utrudniają funkcjonowanie portu lotniczego i szkodzą przede wszystkim pasażerom.
Przedstawiciel ver.di, Lars Stubbe, zaznaczył, że związek zdaje sobie sprawę z problemów, jakie wywołują protesty, ale podkreślił, że strajk jest konieczny, aby wywrzeć presję na pracodawcach. Podkreślił również, że w przypadku strajków zapowiedzianych z wyprzedzeniem lotniska mają czas na organizację zastępstw, co osłabia siłę protestu. Z tego powodu tym razem podjęto decyzję o nagłym strajku. Czytaj dalej poniżej
Przeczytaj także: Decyzja Niemiec zszokowała świat. Podobnej nie podjęto od 30 lat
Postulaty strajkujących
Podstawą protestu jest trwający spór płacowy z władzami federalnymi i samorządowymi. Ver.di domaga się 8-procentowej podwyżki wynagrodzeń, ale nie mniej niż 350 euro miesięcznie, a także wyższych dodatków za pracę w nocy i w weekendy oraz lepszych warunków dla praktykantów i stażystów. Kolejnym postulatem jest wprowadzenie trzech dodatkowych dni wolnych od pracy. Pracodawcy odrzucili te żądania, argumentując, że są one finansowo nierealne.
Strajki obejmą całą Niemcy
Poniedziałkowy ogólnokrajowy strajk obejmie 13 niemieckich lotnisk, w tym w Monachium, Stuttgarcie, Frankfurcie, Kolonii/Bonn, Düsseldorfie, Dortmundzie, Hanowerze, Bremie, Hamburgu, Berlinie-Brandenburg i Lipsku-Halle. Dodatkowo w Weeze i Karlsruhe/Baden-Baden protesty obejmą również pracowników ochrony lotniska. Szacuje się, że ponad 3 400 lotów zostanie odwołanych, co dotknie około 510 tysięcy pasażerów – informuje NDR.de.
Port lotniczy we Frankfurcie, największe lotnisko w Niemczech, informuje, że w poniedziałek podróż z Frankfurtu będzie praktycznie niemożliwa i radzi pasażerom, by w ogóle nie przyjeżdżali na lotnisko.
Strajki w Niemczech także w innych branżach
Strajki dotkną nie tylko transport lotniczy. W poniedziałek w Niemczech protestować będą także pracownicy komunikacji miejskiej, placówek medycznych oraz firm sprzątających. W Düsseldorfie do strajku dołączy Rheinbahn, natomiast w Hamburgu protest obejmie szpitale, przedszkola i służby komunalne. Lotniska i linie lotnicze na bieżąco informują pasażerów o zmianach i odwołanych lotach. Osoby planujące podróż powinny skontaktować się ze swoimi przewoźnikami i sprawdzić aktualne komunikaty.