Wyniki Spisu Powszechnego 2021. W czwartek 27 stycznia odbyła się konferencja poświęcona Spisowi Powszechnemu, który przeprowadzono w 2021 roku. Prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki przedstawili na niej pierwszą analizę zebranych danych – informuje Business Insider.
W czwartek odbyła się konferencja, na której przedstawiono pierwsze wyniki Spisu Powszechnego 2021. Według zebranych danych liczba ludności w Polsce wynosi 38 mln 179 tys. 800. To o 332 tysiące mniej niż w spisie przeprowadzonym 10 lat temu. 48,5 procent tej liczby to mężczyźni, a 51,5 procent to kobiety.
Zwiększyła się liczba osób w wieku poprodukcyjnym – z 16,9 procent, do 21,8 procent. „Oznacza to, że w ciągu dekady przybyło ponad 1,8 miliona osób w grupie wieku 60/65 i więcej, a tym samym już ponad co 5 mieszkaniec Polski ma ponad 60 lat” – podaje GUS.
Prof. Piotr Szukalski z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego, który także brał udział w konferencji, podkreślił postępującą depopulację kraju. Wskazał także na problem utrzymującego się już od 25 lat niskiego wskaźnika reprodukcji.
Czytaj także>>> Spis Powszechny 2022 w Niemczech rozpocznie się 15 maja
Liczba mieszkań w Polsce wyniosła 15,2 mln, czyli o 1,7 w porównaniu z poprzednim spisem. Powierzchnia mieszkań wzrosła o 18,5 proc. w porównaniu z 2011 i wyniosła 1121,3 mln mkw.
Wyniki Spisu Powszechnego 2021. Polacy wracają do kraju?
„Demografia to kluczowy element działania rządu. Spis powszechny to jeden z najważniejszych elementów prowadzenia polityki, pozwala na wyciąganie wielu wniosków. Polska będzie się musiała zmierzyć z wieloma pułapkami demograficznymi” – powiedział Mateusz Morawiecki.
Kluczowymi czynnikami w tej kwestii jest przede wszystkim spadek dzietności, starzenie się społeczeństwa i wzrost migracji ludności.
„Po raz pierwszy w historii Polski mamy dodatni bilans migracyjny. Więcej Polaków wraca do ojczyzny, niż z niej wyjeżdża” – stwierdził premier.
Mateusz Morawiecki zwrócił także uwagę na spadek dzietności. Choć problemu nie udało się rozwiązać, to jego zdaniem dzięki programowi 500+ udało się „uniknąć katastrofy”.
Sytuacja demograficzna ma się poprawić dzięki dalszej polityce proludnościowej – podkreślił premier.
Spis Powszechny 2021 trwał od 1 kwietnia do 30 września. Udział musieli w nim wziąć także Polacy mieszkający za granicą, którzy nie wymeldowali się z pobytu stałego.
Bussines Insider, PolskiObserwator.de
Czytaj wszystkie nasze najnowsze wiadomości w Google News