Przejdź do treści

Pierwszy region zostaje zamknięty: Epidemia rozprzestrzenia się w Niemczech

23/09/2024 11:36 - AKTUALIZACJA 24/09/2024 07:24
choroba niebieskiego języka w Niemczech

Pierwszy region w Niemczech zostaje zamknięty – Jesień to niestety okres, kiedy choroby i infekcje łatwiej się rozprzestrzeniają. W Niemczech wybuchła epidemia, która zmusiła władze jednego z regionów do całkowitego zamknięcia dostępu do niektórych obszarów. Chociaż pandemia koronawirusa wygasła, wciąż pojawiają się inne wirusy, stanowiące poważne zagrożenie zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. W jednym z regionów Niemiec, w wyniku rozprzestrzeniania się niebezpiecznej choroby, władze podjęły decyzję o wprowadzeniu surowych ograniczeń.

Pierwszy region w Niemczech zostaje zamknięty z powodu epidemii choroba niebieskiego języka

Choroba rozprzestrzeniająca się w Niemczech stanowi poważne zagrożenie przede wszystkim dla zwierząt, ale jej konsekwencje dotykają także całe lokalne społeczności, w tym hodowców bydła. Zamknięcia dotyczą nie tylko wyspy Sylt, lecz również zachodniego wybrzeża Schleswig-Holstein, w tym wysp Föhr i Amrum, gdzie zamknięto już ponad 90 kilometrów wałów przeciwpowodziowych.
Przeczytaj także: W Niemczech zbliża się kolejna zmiana pogody. Śnieg zasypie drogi

Mimo wprowadzonych środków, problem wciąż się nasila, gdyż wielu ludzi ignoruje zakazy i wchodzi na zamknięte obszary, co wywołuje panikę wśród zwierząt. Według Landesbetrieb für Küstenschutz, takie działania opóźniają proces leczenia zwierząt i zwiększają ryzyko dalszego rozprzestrzeniania się wirusa.

Choroba niebieskiego języka niepokoi hodowców i Ministerstwo Rolnictwa

Pierwsze ogniska epidemii choroby niebieskiego języka wykryto w Niemczech w lipcu br. Choroba dotyka głównie bydło, owce, a czasami także kozy. W regionie Schleswig-Holstein choroba ta stanowi poważne zagrożenie dla lokalnych hodowli – ponad 1 300 gospodarstw zostało już dotkniętych epidemią – informuje “Ka-Insider”. Wirus przenoszony jest przez komary, co utrudnia kontrolowanie jego rozprzestrzeniania się.
Przeczytaj także: Niemcy: Wypadek na A11, polski samochód osobowy stanął w płomieniach w czasie jazdy

Sytuacja jest szczególnie poważna na wałach przeciwpowodziowych, gdzie pasą się owce. Aby chronić osłabione zwierzęta przed dodatkowym stresem, w wielu regionach podjęto działania prewencyjne. Na popularnej turystycznej wyspie Sylt zamknięto już 15 kilometrów wałów, a tablice informacyjne kierują turystów na objazdy, aby uniknąć kontaktu ze zwierzętami i nie pogarszać ich stanu.

Kontynuuj czytanie na Polski Obserwator