Polacy uciekają z Wielkiej Brytanii przed rosnącymi kosztami życia i wracają do swojego kraju. Według brytyjskiego dziennika „The Sun” Polska przeżywa obecnie „gospodarczy boom”, a życie na Wyspach już się naszym rodakom po prostu nie opłaca.
Czytaj także: Ten banknot EURO nie będzie już przyjmowany, wszyscy muszą się go pozbyć
Gazeta przypomina, że wzrost gospodarczy Polski wyniósł w zeszłym roku 4,9 proc. i przywołuje prognozy na kilka najbliższych lat. Według nich, jeśli tempo wzrostu obu krajów się utrzyma, to przed 2030 r. PKB na 1 mieszkańca Polski będzie wyższe niż w Wielkiej Brytanii.
Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Obejrzyj wideo lub czytaj dalej poniżej.
„The Sun” opowiedział historię Moniki Kowalewskiej i jej męża, którzy już w styczniu opuścili Wielką Brytanię. Wynajmowali oni trzypokojowy dom w Cambridge za 1000 funtów miesięcznie. Po przeprowadzce do Gdyni za mieszkanie płacą jedną piątą tej kwoty.
„Szybkość, z jaką ceny rosną w Anglii, jest przerażająca. Nasze rachunki wynosiły około 500 funtów miesięcznie, a w Morrisons wydawaliśmy 100 funtów tygodniowo. Od kiedy wróciliśmy do Polski prawie nie chodzimy do sklepów. Ceny są tak niskie, że wszystkie nasze posiłki możemy zamawiać z dostawą przez aplikacje. Pociągi są tak tanie, że możesz sobie pozwolić na podróż pierwszą klasą” – opowiada gazecie kobieta. Sama jest sprzedawczynią, a jej mąż pracuje w branży IT.
Polacy uciekają z Wielkiej Brytanii. „Dwa razy wyższe rachunki”
Jak podaje „The Sun”, para znajdowała się wśród miliona Polaków, którzy korzystając ze swobody przepływu osób w UE osiedlili się w Wielkiej Brytanii. Teraz trend jest odwrotny – Warszawa stała się hubem technologicznym, w którym swoje biura mają takie firmy jak Google czy Netflix, a na forach internetowych i w mediach społecznościowych Polacy dyskutują o powrocie do kraju. Gazeta zaznacza, że Polska stała się też piątym najchętniej wybieranym miejscem przeprowadzki dla brytyjskich emerytów.
Czytaj także: Firmy wodociągowe ostrzegają: Nowa dyrektywa UE spowoduje drastyczną podwyżkę cen wody
„Najpierw moja siostra przeniosła się do Anglii i myślałam, że to kraina możliwości. Było to jednak najbardziej przygnębiające miejsce, w którym kiedykolwiek mieszkałam. Centrum Peterborough było jak scena z +The Walking Dead+, było tak wielu ludzi biorących narkotyki. Kocham być w domu, bo jakość życia zwykłych ludzi jest w Polsce dobra” – mówi inna rozmówczyni „The Sun”, przedstawiona jako 45-letnia Dorata Amtolok (najwyraźniej gazeta przekręciła jej imię i nazwisko – PAP), która wraz z 18-letnią córką wróciła do Polski.
Jak informuje dziennik, kobieta jako sprzątaczka zarabia obecnie równowartość 1000 funtów miesięcznie, za wynajem dwupokojowego mieszkania płaci 200 funtów miesięcznie, a rachunki za media i telewizję wynoszą 70 funtów. Gdy mieszkały w Peterborough pracowała w Amazon 50 godzin tygodniowo, jej pensja netto wynosiła 1275 funtów miesięcznie, a rachunki były dwa razy wyższe niż Polsce.
PAP, The Sun, PolskiObserwator.de
Artykuł został opublikowany po raz pierwszy w dniu 16 maja 2023 roku. Ostatnia aktualizacja: 26 maja 2023.