Przejdź do treści

Niemcy: Skatowali go za to, że przeklął po polsku. Polak i Rumun usłyszeli wyrok

28/08/2023 21:07 - AKTUALIZACJA 28/08/2023 21:07
Polak i Rumun skazani w Niemczech za skatowanie mężczyzny

Wiadomości z Niemiec: Polak i Rumun skazani w Niemczech za skatowanie Niemca. Do tragicznego zdarzenia doszło we wrześniu 2022 roku w tramwaju w Essen. Nawet gdy ich ofiara leżała nieruchomo na ziemi, przestępcy nie mieli nad nim litości. Zatrzymali się po interwencji świadków zdarzenia. Wstrząsające sceny zarejestrowały kamery monitoringu. Podejrzani powalili 36-latka na ziemi i bili go jakby postradali zmysły, uderzeniami pięści w głowę i tułów. W poniedziałek 28 sierpnia sąd skazał obu mężczyzn na kary trzech lat i dziesięciu miesięcy więzienia każdy. Obaj powiedzieli w sądzie, że żałują tego, co zrobili.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Niemcy: 18-latek gwałcony przez 5 godzin na stacji metra w Monachium to Polak. Zatrzymano podejrzanego

Polak i Rumun skazani w Niemczech za skatowanie Niemca, bo przeklinał po polsku

Prokurator wniósł o karę pięciu lat więzienia dla polskiego oskarżonego Michała B. (33 lata) oraz pięciu lat i sześciu miesięcy dla Mihai C. (20 lat) z Rumunii. Obaj oskarżeni złożyli przed sądem szczegółowe zeznania.

Obaj napastnicy spotkali się po raz pierwszy na imprezie we wrześniu 2022 roku, a następnie udali się do domu. Jadąc tramwajem nr 103, pokłócili się z 36-letnim pasażerem.

>>> Eksperci przebadali bułki z supermarketów. Najlepsze produkty znajdziemy tylko w jednym, znanym dyskoncie

Podczas rozprawy adwokat Michała B. stwierdził: „W trakcie sporu oskarżeni byli prowokowani przez pokrzywdzonego ksenofobicznymi i obraźliwymi wypowiedziami”. Choć nagrania z linii tramwajowej 103 z Essen nie potwierdziły tych zeznań, gdyż nie było dźwięku, pewne jest, że spór słowny szybko przerodził się w agresję fizyczną. Obaj przestępcy rzucili się na 36-latka ze ślepą wściekłością. Mężczyzna stracił przytomność. Jednak jeden z napastników nadal go bił. Dopiero interwencja świadków powstrzymała go i spowodowała, że ​obaj mężczyźni ​wysiedli z tramwaju.

Obu mężczyzn zatrzymano 21 stycznia 2023, czyli 4 miesiące po tragicznym zdarzeniu. Postawiono im zarzut usiłowania zabójstwa. Do ich zatrzymania doszło dzięki telewidzom programu„ Aktenzeichen XY”.

Prokuratura stwierdziła, że ​​obaj oskarżeni nigdy by się nie zatrzymali. „Ofiara jedynie próbowała się bronić. Gdyby świadkowie nie interweniowali, skutki pobicia mogłyby być śmiertelne” powiedziano.

Na nagraniu widać, jak dwaj przestępcy znęcają się przez 10 minut nad ofiarą. Mężczyzna doznał urazowego uszkodzenia mózgu, licznych siniaków. Miał złamane żebra, a także stracił kilka zębów. Do tej pory ofiara jednak ma problemy zdrowotne, szczególnie natury psychologicznej. „Ciągle mam problemy z kciukiem i zębami” – relacjonował w programie 35-latek. Poważniejsze niż konsekwencje fizyczne poniesione przez mężczyznę są urazy psychiczne, które do dziś uniemożliwiają mu powrót do normalnego życia. Kilkakrotnie próbował popełnić samobójstwo.

Zaklął po polsku – to był chyba jego „błąd”

36-letni Niemiec opowiedział w programie swoją wersję wydarzeń z 17 września 2022. Mężczyzna wracał z meczu piłkarskiego Revierderby-Schalke tramwajem numer 103. Na smartfonie czytał aktualne doniesienia sportowe, że zawodnik Marco Reus przez kilka tygodni nie będzie mógł grać z powodu kontuzji. „Czytałem to i głośno przeklinałem” powiedział. Klął jednak po polsku, choć jest Niemcem. „Pracowałem na budowie przez długi czas, więc się do tego przyzwyczaiłem” przyznał w programie.

Agresorzy, którzy akurat siedzieli naprzeciw niego słysząc przekleństwa po polsku, spytali go czy jest Polakiem. 35-latek odpowiedział, że nie, że jest Niemcem – wtedy obaj stali się agresywni.

Rumun i Polak „żałują swojego czynu”

Podczas rozprawy, pokrzywdzony w dalszym ciągu patrzył bezpośrednio na oskarżonych, którzy siedzieli przed nim, jednak obaj mężczyźni unikali jego wzroku. Dopiero pod koniec rozprawy, oskarżeni mieli prawo zabrać głos, spojrzeli na mężczyznę i go przeprosili.

źródło: BILD, PolskiObserwator.de