Polak, który zamordował nożem swoją żonę, przyznał się do winy. W lutym głośnym echem odbiła się sprawa mężczyzny, który spowodował poważny wypadek na autostradzie A1. Poruszając się z nadmierną prędkością, wjechał na teren budowy między zjazdami Wildeshausen-West a Nord w kierunku Hamburga. Próbując wyprzedzić, uderzył w tył ciężarówki, a siła zderzenia była tak duża, że jego samochód stanął w płomieniach. Świadkowie wypadku szybko wyciągnęli nieprzytomnego kierowcę z płonącego wraku, ratując mu życie. Gdy na miejsce dotarła policja, okazało się, że niedługo przed wypadkiem ten sam mężczyzna zadźgał nożem swoją 41-letnią żonę, z którą był w separacji. Teraz przed niemieckim sądem rozpoczął się jego proces.
Polak, który zamordował nożem swoją żonę, przyznał się do winy
15 sierpnia w Oldenburgu rozpoczął się proces sądowy przeciwko 50-letniemu Polakowi oskarżonemu o zamordowanie swojej 41-letniej żony i matki ich dwóch córek. Oskarżony przyznał się do winy, o czym poinformowała jego obrończyni podczas odczytania oświadczenia na początku rozprawy. Według informacji Tag24.de w swoim oświadczeniu mężczyzna wyznał, że w wyniku „tragicznej, nagłej reakcji” zaatakował swoją żonę nożem. Jak podkreśliła adwokatka, jej klient działał „jak w amoku” i „nie był świadomy swoich czynów”. Wyraziła również, że oskarżony głęboko żałuje tego, co się stało.
Przeczytaj także: Niemcy: Rozczłonkowane zwłoki w zamrażalniku, 40-letni Polak podejrzany o morderstwo
Oskarżony, pochodzący z powiatu Cloppenburg, został oskarżony o podstępne i motywowane niskimi pobudkami zabójstwo swojej żony. Para była w separacji. Według aktu oskarżenia, mężczyzna zabił swoją żonę za to, że zdecydowała się od niego odejść. (Dalsza część artykułu poniżej)
Przeczytaj także: Niemcy: Czołowe zderzenie koło Schönbeck, polski kierowca ciężarówki zasnął za kierownicą
Do zbrodni doszło 16 lutego br. rano w miejscowości Damme (Dolna Saksonia). Mężczyzna miał śledzić żonę i zaatakować ją nożem pod jej nowym adresem, zadając jej liczne rany. Ofiarę znaleziono na ulicy w ciężkim stanie. Pomimo prób reanimacji, kobieta zmarła na skutek odniesionych obrażeń. Po dokonaniu zbrodni, oskarżony próbował uciec samochodem, jednak uległ wypadkowi na autostradzie A1 na północ od Wildeshausen, doznając poważnych obrażeń.
Proces wciąż trwa, a oskarżony może spodziewać się surowego wyroku za popełnioną zbrodnię.
Przeczytaj także: Niemcy: Pacjenci szpitala zostali odurzeni i okradzeni, jedna osoba zmarła