Przejdź do treści

Niemcy: Śmierć w restauracji po wypiciu szampana, policja aresztowała Polaka podejrzanego o zatrucie butelek z alkoholem

16/11/2023 16:25 - AKTUALIZACJA 16/11/2023 16:27
zatruty szampan

Polak oskarżony o zatrucie butelek szampana. W ubiegłym roku w restauracji w Widen jedna osoba zmarła, a kilka doznało poważnych obrażeń wewnętrznych po wypiciu szampana. W butelce znajdowała się olbrzymia ilość MDMA (ecstasy). Podobne zdarzenie miało miejsce kilka dni później w Holandii, gdzie cztery osoby doznały silnego zatrucia, zagrażającego życiu. Po wielu miesiącach śledztwa policjantom udało się prześledzić drogę, jaką przebyły butelek, w których znajdowała się potencjalnie zabójcza ilość narkotyku. Trop doprowadził ich do osoby podejrzanej o zatrucie butelek z alkoholem. To 35-letni Polak mieszkający w Holandii. W czwartek niemiecka prokuratura poinformowała, że dzięki współpracy polskiej i holenderskiej policji udało się go aresztować.
>>> Eksperci przebadali masła z supermarketów. W popularnych markach wykryto toksyczne substancje

Tragedia w niemieckiej restauracji

W lutym 2022 roku doszło do tragicznego zdarzenia w jednej z restauracji w Weiden. Osiem osób wypiło szampana, który, jak się okazało, był skażony olbrzymią ilością ecstasy. Po wzniesieniu toastu i wypiciu kieliszka alkoholu grupa przyjaciół, świętująca wspólnie w restauracji, padła na ziemię. Jeden z nich, 52-letni mężczyzna, zmarł wskutek zatrucia. Siedem pozostałych doznało obrażeń wewnętrznych. Podobne zdarzenie miało miejsce kilka dni później w Holandii, gdzie cztery osoby doznały silnego zatrucia śmiercionośną substancją.
>>> Pilne wycofanie ciastek ze sprzedaży. Duża sieć sklepów wydała oświadczenie dla klientów

Polak oskarżony o zatrucie butelek szampana

Jak ogłosiła w czwartek prokuratura, śledczy prześledzili trasę, jaką przebyły butelki zanim trafiły do odbiorców. Okazało się, że zostały one sprzedane przez internet przez kilka osób, które najwyraźniej nie znały ich prawdziwej zawartości. Dalsze śledztwo doprowadziło jednak policjantów do handlarza narkotyków, 35-letniego Polaka mieszkającego w Holandii. Czytaj dalej poniżej

Według informacji portalu Tag24.de to znany policji gangste. Podejrzewa się, że to wsypał ecstasy do butelek z szampanem. W czwartek niemiecka prokuratura poinformowała, że dzięki współpracy z holenderskimi i polskimi władzami udało się go aresztować. 35-latko oskarżono o handel narkotykami w dużych ilościach, nieumyślne uszkodzenie ciała i zabójstwo. „W szczególności uważa się, że był odpowiedzialny za przechowywanie butelek wypełnionych narkotykami i częściowo odpowiedzialny za to, że trafiły one do do osób trzecich” – poinformowała prokuratura. Podejrzan został w czwartek przekazany niemieckiej policji. Obecnie przebywa w areszcie. Nie skomentował stawianych mu zarzutów.

Uwaga na szampany w 3 litrowych butelkach z zagrożonej partii

Nemiecka prokuratura ostrzega, że w obiegu mogą być jeszcze inne butelki zatrute ecstasy. Chodzi o wina musujące marki Moët & Chandon Ice Impérial w trzylitrowych butelkach. Jak podaje policja, nawet zanurzenie palca w płynie skażonym MDMA może spowodować obrażenia wewnętrzne. Wypicie małego łyka może być śmiertelne.
Zatruty alkohol ma czerwonawo-brązowy kolor i zapach anyżu. Nie ma bąbelków. Ostrzeżenie związane z potencjalnym skażeniem dotyczy szampanów z partii LAJ7QAB6780004 i LAK5SAA6490005.
Źródło: Tag24.de, PolskiObserwator.de