Przejdź do treści

Polak urządził piekło na niemieckiej autostradzie. Policja ujawniła kolejne informacje

02/12/2024 10:06 - AKTUALIZACJA 02/12/2024 10:30

Polak urządził piekło na niemieckiej autostradzie. Niemiecka policja ujawniła nowe szczegóły dotyczące wypadku, którego sprawcą był 30-letni polski kierowca ciężarówki. Mężczyzna, który w sobotę pozostawił za sobą pas zniszczeń na autostradach w Nadrenii Północnej-Westfalii, pozostanie w klinice psychiatrycznej. Decyzję o jego dalszym zatrzymaniu podjął sędzia śledczy. Podczas szaleńczej jazdy doszło do zderzenia z około 50 pojazdami, a w wyniku serii wypadków ucierpiało 19 osób, z czego 7 zostało ciężko rannych. (Dalsza część artykułu poniżej)

Polak spowodował chaos na niemieckiej autostradzie

Polak urządził piekło na niemieckiej autostradzie. Staranował 50 aut

Kierowca ciężarówki, który spowodował serię wypadków na niemieckich autostradach, pozostanie w klinice psychiatrycznej. Decyzję tę ogłosiła rzeczniczka niemieckich władz, podkreślając, że zatrzymanie mężczyzny jest konieczne z uwagi na powagę sytuacji. Więcej informacji na temat zdarzenia znajdziesz w artykule: Pijany Polak wywołał chaos na autostradzie A1 w Niemczech. Spowodował wiele wypadków, są ranni

Do wypadków doszło na kilku odcinkach autostrad w Nadrenii Północnej-Westfalii. Jak podaje policja, ciężarówka z polskimi tablicami rejestracyjnymi została zauważona na A46 w Neuss z powodu niebezpiecznego stylu jazdy. Kierowca nie reagował na sygnały policji, zwiększał prędkość i poruszał się w sposób zagrażający innym uczestnikom ruchu. Na autostradzie A1 pojazd wjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie ostatecznie został zatrzymany.

https://twitter.com/AHuxley1963/status/1863130506952425473

W wyniku szaleńczej jazdy zniszczone zostało 50 aut, 7 osób zostało poważnie rannych, w tym jedna walczy o życie. 11 osób doznało lżejszych obrażeń. Jak podaje niemiecki portal Merkur, policja wciąż bada okoliczności zdarzenia i czeka na wyniki badań krwi kierowcy, które mają wykluczyć lub potwierdzić obecność alkoholu i narkotyków. Trwają również przesłuchania świadków oraz innych uczestników wypadków.