
Popularny supermarket dolicza teraz nową opłatę. W czasach, gdy ceny nieustannie rosną, każda dodatkowa opłata budzi sprzeciw. Klienci niemieckich supermarketów są oburzeni decyzją jednej z dużych sieci handlowych, która wprowadziła nową opłatę dla wszystkich kupujących. Zmiana ta choć niewielka może na stałe zagościć w codziennych zakupach. (Dalsza część artykułu poniżej)

Popularny supermarket dolicza teraz nową opłatę
W obliczu pustych portfeli i drożejącej żywności, konsumenci są szczególnie wrażliwi na wszelkie podwyżki. Tymczasem niektóre sklepy poszły o krok dalej i zaczęły doliczać nową opłatę. Klienci są szczególnie zirytowani nie tylko samą opłatą, ale też tym, że nie zawsze od razu zdają sobie sprawę z jej istnienia – widnieje ona bowiem dopiero na paragonie. Przeczytaj także: Penny zmienia nazwę: co ta zmiana oznacza dla klientów Czytaj dalej poniżej
Po Aldi i Lidlu, teraz także sieć Netto zdecydowała się na podobny krok. Od teraz klienci, którzy chcą zapakować owoce lub warzywa do tzw. torebki zrywki (małej foliowej torby), muszą zapłacić 1 centa. Choć przy torebkach widnieje żółta etykieta z ceną 0,01 euro, wielu klientów twierdzi, że mylnie uznają ją za oznaczenie cenowe innego produktu, znajdującego się na stojaku.
Ekologia zamiast wygody
Tak jak wcześniej Aldi i Lidl, również Netto tłumaczy swoją decyzję względami ekologicznymi – podaje KA Insider. Choć torebki są niewielkie, ich wpływ na środowisko jest znaczny – średni czas ich użytkowania to zaledwie 20 minut. Sieci handlowe chcą zachęcić klientów do zmiany przyzwyczajeń. W ofercie dostępne są alternatywne rozwiązania, takie jak wielorazowe siateczki i woreczki, które są znacznie bardziej przyjazne dla klimatu niż jednorazowe plastikowe torebki.
Przeczytaj także: Pierwsza sieć supermarketów wprowadziła płatny wstęp. 12 euro za samo wejście do sklepu
Decyzja ta pokazuje, że choć zmiana może wydawać się symboliczna, to cel – ochrona środowiska – ma długofalowe znaczenie. Czy jednak konsumenci zaakceptują ten koszt? Czas pokaże.