Wczorajsze nawałnice przyniosły największe szkody mieszkańcom województwa śląskiego. Strażacy interweniowali tam ponad 600 razy – ich głównym zajęciem było wypompowywanie wody z zalanych piwnic i posesji.
Mało kto spodziewał się tak bardzo intensywnych opadów deszczu. Choć prognozy pogody zapowiadały ulewy, to nikt nie wyobrażał sobie strat jakie spowodują. Minionej nocy strażacy w całej Polsce wyjeżdżali aż 845 razy. Jednak to województwo śląskie zostało potraktowane przez żywioł najgorzej – tam służby podjęły ponad 600 interwencji. Prawie połowa zgłoszeń dotyczyła powiatu wodzisławskiego. Czytaj dalej poniżej
Jednym z najbardziej poszkodowanych miast jest Racibórz – tam strażacy wyjeżdżali niemal 200 razy. W Krzyżanowicach woda m.in. dostała się do budynku urzędu gminy i komendy policji, a w Rydułtowach zalana została szpitalna piwnica. Trudna sytuacja nastąpiła również w Katowicach, gdzie na jednej z ulic woda dostała się do budynku szkoły podstawowej. Czytaj dalej poniżej
Efektem nawałnic są przerwy w dostawach prądu; w piątek rano energii pozbawionych było 483 odbiorców.
Alarmy przeciwpowodziowe
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformowało, że Odra na stacji pomiarowej w Raciborzu Miedoni przekroczyła stan ostrzegawczy o 12 centymetrów. W powiatach raciborskim i wodzisławskim ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe.
Według prognozy pogody, dzisiaj burzy spodziewać mogą się mieszkańcy wschodniej Polski. Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, im dalej na południe, tym większe będzie zagrożenie występowaniem gradu oraz wyższych prędkości wiatru. Podczas burz spadnie do 20mm deszczu, a wiatr może osiągnąć 70km/h.
RMF24.pl, PolskiObserwator.de