Wiadomości z Niemiec: Pożar ciężarówki na autostradzie A7 w Niemczech. Ciężarówka zapaliła się na drodze B205 w pobliżu Neumünster (Szlezwik-Holsztyn) wczesnym rankiem we wtorek. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Przewidywane są utrudnienia w ruchu, które mogą potrwać przez cały poranek.
Przeczytaj: Polscy rolnicy wysypali ukraińskie zboże z ciężarówek. „Prorosyjscy prowokatorzy” [WIDEO]
Pożar ciężarówki na autostradzie A7 w Niemczech
40-tonowa ciężarówka zapaliła się na zakręcie przy zjeździe z autostrady A7. Kabina stanęła w płomieniach około 4:25 nad ranem, powiedział rzecznik policji we wtorek rano. Przyczyną była prawdopodobnie usterka techniczna Straż pożarna szybko opanowała pożar. W wyniku zdarzenia nikt nie został ranny.
Po wypadku, do którego doszło rano, droga B205 pozostała rano całkowicie zamknięta. Nie można było zjechać z A7 (węzeł Neumünster Süd) na B205, ani wjechać na autostradę z B205 w kierunku Hamburga. Według policji występują zatem opóźnienia. Oczekuje się, że prace naprawcze będą kontynuowane przez cały ranek.
Przeczytaj też: Alarmujące dane. Coraz więcej uczniów w Niemczech porzuca naukę
400 000 euro grzywny i 2 lata więzienia. Taką karę otrzymał kierowca ciężarówki złapany na autostradzie we Francji
3 lutego na autostradzie A10, francuscy celnicy zatrzymali do rutynowej kontroli ciężarówkę. Wewnątrz znaleźli 1,27 tony podrobionych papierosów o wartości prawie 800 000 euro.
Kierowca pochodzący z Lot-et-Garonne został postawiony przed sądem w Poitiers, gdzie przyznał się do swoich czynów. Stwierdzi, że został zwerbowany w barze w Villeneuve-sur-Lot przez kilku Rumunów, którzy szukali kierowcy do przewozu nielegalnych towarów.
Chcąc rozwiązać swoje problemy finansowe, 30-letni kierowca zgodził się przewieźć przemycane papierosy, łamiąc tym samym prawo. „Nie jestem przestępcą, zrobiłem to wszystko z powodu moich długów, które muszę zapłacić” – wyjaśnił oskarżony, który nigdy nie był karany za podobne czyny.
Przeczytaj: Ważne zmiany w przeglądzie samochodu. Kierowcy muszą przygotować się na wyższe koszty
Szybkie dochodzenie wykazało, że towar był podrobiony, co mogło mieć poważne skutki dla zdrowia. „Palenie zabija, palenie podrabianych papierosów zabija jeszcze bardziej” – stwierdził celnik, przypominając, że zamiast prawdziwego tytoniu, papierosy te mogą zawierać śladowe ilości cementu, czy wiórów, a nawet odchodów myszy.
W sądzie obrońca mężczyzny powołał się na okoliczności łagodzące, porównując go do postaci granej przez Bourvila w filmie „Le Corniaud”. Wyrok był jednak surowy: dwa lata więzienia i grzywna w wysokości 400 000 euro. Źródło: Tag24.de, centre-presse.fr, PolskiObserwator.de