Przejdź do treści

Blokada przejścia na polsko-ukraińskiej granicy. Trwa protest kierowców, kolejka ma już 50km

Tagi:
05/09/2022 15:20 - AKTUALIZACJA 28/08/2024 15:30

Wiadomości z Polski – Protest na granicy z Ukrainą: Polscy kierowcy zablokowali przejście graniczne w Dorohusku. Domagają się zdecydowanej reakcji polskiego rządu i rozwiązania sytuacji, jaka rozwinęła się po stronie ukraińskiej. Chodzi o gigantyczne kolejki, akty wandalizmu i bójki między kierowcami – informuje Onet.

Protest na granicy z Ukrainą. Zablokowane przejście
Źródło: Twitter @TomaszBaart

Około godziny 11 rozpoczął się protest polskich kierowców. Przejście graniczne Dorohusk-Jagodzin zostało całkowicie zablokowane – nie przejadą ani transporty humanitarne, ani zboże.

>>>Afera korupcyjna na ukraińsko-polskiej granicy. Nielegalne przekroczenia granicy

Po stronie ukraińskiej kolejka ma już 50 kilometrów. Domagamy się przywrócenia przejazdu dla pustych pojazdów, które przez kilka lat mogły bez problemu szybko przejechać przez granicę. Domagamy się też przywrócenia zezwoleń na wjazd do Polski ukraińskich samochodów i zwiększenie liczby odpraw fitosanitarnych” – powiedział portalowi Onet.pl Łukasz Białas, szef protestujących przewoźników.

Protest na granicy z Ukrainą. Gigantyczne kolejki, bójki i wandalizm

Kiedy nasi kierowcy próbują przejechać, to są napadani. Wybijają im szyby, łamią lusterka. Jednemu z kolegów przerysowali nową chłodnię, innemu powybijali lampy w samochodzie. Nie wspomnę o pobitych kierowcach. Doszło do sytuacji, że otworzyli drzwi i jeden z naszych dostał rurą. To się ciągle dzieje” – dodał Białasz.

Protestujący ustalili z policją, że przez granicę przepuszczane będą wyłącznie autokary i transporty z żywymi zwierzętami. Powstanie również korytarz życia.

>>>Papież Franciszek w ogniu krytyki. Jego kontrowersyjne wypowiedzi na temat agresji Rosji na Ukrainę szokują świat

Jeśli dzisiejszy protest nie przyniesie skutków, przewoźnicy grożą blokadą granicy na wszystkich przejściach.Jeżeli blokada na tym przejściu nie przyniesie skutku, jesteśmy w kontakcie z innymi przewoźnikami z Małopolski i Podkarpacia. Będziemy blokować inne przejścia graniczne. Nie wymuszamy czegoś nowego, tylko żądamy respektowania prawa. Chcemy normalności” – tłumaczył Marek Okliński.

Rząd interweniował w tej sprawie już 2 września. Wtedy też Polska przekazała notę dyplomatyczną Ukrainie. Dziś wojewoda lubelski spotka się z premierem Mateuszem Morawieckim.

Onet.pl, PolskiObserwator.de

Kontynuuj czytanie na Polski Obserwator