Przejdź do treści

Odszkodowanie za wypadek komunikacyjny w Niemczech – historia pani Danuty

08/10/2022 19:51 - AKTUALIZACJA 13/12/2023 11:59
Zdjęcie ilustracyjne

Wiadomości z Niemiec Odszkodowanie za wypadek komunikacyjny w Niemczech – historia Pani Danuty z Koszalina, pokazuje, na jakie trudności może napotkać Polak za granicą oraz gdzie może uzyskać pomoc. Czytaj dalej poniżej

>>>Niemcy: Uderzenie w tył samochodu – czyja wina? Oto, co mówią przepisy

Odszkodowanie za wypadek komunikacyjny w Niemczech

Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, ale która jest najprostsza? Nasz Rzym to w tym przypadku w pełni zadowalającego odszkodowanie za poniesione straty.

Posłużymy się przykładem pani Danuty z Koszalina. A dokładnie sprawą związaną z jej przyczepą kempingową, która uległa uszkodzeniu w kolizji drogowej. Pani Danuta podróżowała wraz z rodzina w okresie wakacji po Europie. Wypoczynek spędzili wyśmienicie; wracali bardzo zadowoleni. Niestety przykre zdarzenie drogowe zakłóciło sielankę. 

Przyczepa została uderzona w tylny lewy bok przez inne auto. Zdarzenie miało miejsce w Niemczech na przepięknych krętych drogach Schwarzwaldu. Kontra w lewo nie pomogła. Przyczepa uderzyła osią w  prawy krawężnik. Odbicie od krawężnika zdestabilizowało zarówno przyczepę jak i pojazd. Na szczęście uderzenie było na tyle silne, że zerwało śrubę mocującą zaczep przyczepy. Dlaczego na szczęście? Gdyby tego śruba cały czas trzymała przewracająca się przyczepa pociągnęłaby cały pojazd za sobą. Z technicznego punktu widzenia aż dziwne, że cały ciężar przyczepy utrzymywała tylko jedna śruba M14. Brawo konstruktorzy. A może to właśnie uratowało całą rodzinę? 

Na miejsce wypadku przyjechała policja. Po wstępnym wywiadzie ukarano winnego mandatem. Na miejsce została wezwana pomoc drogowa i karetka pogotowia.

Stan zdrowia uczestników wypadku został oceniony jako zadowalający. Niestety o stanie przyczepy leżącej na prawym boku nie można było powiedzieć tego samego. Poszkodowana zabrała niezbędne rzeczy z przyczepy, która odholowano na parking niedaleko miejsca zdarzenia.

>>>Tragedia w Niemczech, dziewięciu rannych w wypadku polskiego busa

Stało się, trudno. Trzeba działać dalej. Poszkodowana wróciła do domu. Zgłosiła sprawę do swojego towarzystwa ubezpieczeniowego, w którym miała wykupioną  polisę OC i AC. Ubezpieczyciel polecił jej likwidować szkodę z AC, a potem dochodzić odszkodowania od sprawcy. Jest to działanie możliwe, ale bardzo niekorzystne dla poszkodowanego. I przede wszystkim podnosi stawkę ubezpieczenia AC

Drugim (niekorzystnym) wariantem, który zaproponowano Pani Danucie było ubieganie się o odszkodowanie z OC sprawcy bez ruszania swojego AC. Ten wariant Pani Danuta przyjęła. I tu zaczęły się schody. Strome, długie i bez końca.

Pani Danuta złożyła stosowne dokumenty  swojemu ubezpieczycielowi. Mijały miesiące. Uszkodzona przyczepa nadal stała na parkingu, który trzeba było opłacać. Pani Danuta poniosła także koszty holowania. Wydatki się powiększały, a odszkodowanie nie wpływało.

Monity do towarzystwa ubezpieczeniowego i pytania  o odszkodowanie pozostawały bez odpowiedzi. Po prawie pięciu  miesiącach Pani Danuta uzyskała odszkodowanie. Zobaczyła Rzym? Niestety nie. To nie były nawet jego przedmieścia. Początkowo myślała, że jest to tylko jakaś rata odszkodowania lub przedpłata. Kwota, którą otrzymała była bardzo niska. Nie wystarczała nawet na pokrycie kosztów parkingu, na którym stała przyczepa. Okazało się, że jest to jednak całe odszkodowanie jakie naliczyło towarzystwo ubezpieczeniowe sprawcy.

Pani Danuta skontaktowała się ze Stowarzyszeniem MOTOEXPERT. Stowarzyszeniem, które ma obowiązek zgodnie ze swoim statutem udzielić bezpłatnej porady zarówno technicznej jak i prawnej w takich przypadkach. Przedstawiła sytuację w jakiej się znalazła. Sprawa została bezpośrednio przekazana adwokatowi z listy prawników MOTOEXPERT, który zgodnie z niemieckim prawem bezpłatnie reprezentował poszkodowaną.  Adwokat przejął sprawę.

Na jego polecenie rzeczoznawca MOTOEXPERT wykonał ponowne oględziny przyczepy oraz sporządził pełną opinią techniczną: wartości przyczepy przed kolizją, powstałych szkód oraz wartości opłakanego stanu technicznego po wypadku. 

Różnica w kwocie odszkodowania wyliczonego przez Stowarzyszenie MOTOEXPERT radykalnie różniło się od kwoty wyliczonej przez towarzystwo ubezpieczeniowe sprawcy. Skąd taka duża różnica?

Mobilny ekspert wysłany na miejsce stacjonowania uszkodzonej przyczepy przez towarzystwo ubezpieczeniowe sprawcy wykonał dosłownie kilka zdjęć ogólnego zarysu przyczepy. Na podstawie tych fotografii wycenił widoczne szkody zewnętrzne. Przesłał sporządzoną dokumentację do ubezpieczyciela, który to na jej podstawie wypłacił odszkodowanie. Szanowni Państwo. To nie było odszkodowanie. To była kwota naprawy kilku widocznych na zdjęciach elementów. Nie zostały uwzględnione inne uszkodzenia wewnętrzne przyczepy. Nie został uwzględniony koszt transportu przyczepy. Nie został uwzględniony koszt parkingu, na którym stała przyczepa. Nie winimy tu towarzystwa ubezpieczeniowego sprawcy. Oni po prostu wyliczyli szkodę na podstawie posiadanych dokumentów.

Adwokat skompletował wszystkie potrzebne dokumenty i wysłał pismo przewodnie do ubezpieczalni sprawcy z roszczeniami. Ubezpieczenia na podstawie tych dokumentów wypłaciła Pani Danucie pełne odszkodowanie. Pani Danuta uzyskała 100% zwrotu poniesionych kosztów związanych z powstaniem szkody. Uzyskała 100% odszkodowania za powstałe szkody z odliczeniem kwoty już przekazanej wcześniej. Koszt adwokata i rzeczoznawcy pokryty został z polisy OC sprawcy. Pieniądze zostały przelane na konto walutowe Pani Danuty w przeciągu 14 dni .  Przyczepa została sprzedana w stanie, w jakim się znajdowała, bezpośrednio w Niemczech. Cała procedura od momentu zgłoszenia się do Stowarzyszenia MOTOEXPERT trwała zaledwie 8 tygodni.

Uwaga: 

  • Jeżeli zostałeś poszkodowany w wypadku drogowym masz prawo do Adwokata na koszt sprawcy.
  • Ważne jest, aby reprezentujący cię adwokat  specjalizował się  w sprawach ruchu drogowego. Ważne,  aby biegle porozumiewa się w językach każdej ze stron. 
  • Ważne, aby opinia techniczna zawierała wszystkie składowe i była sporządzona w językach każdej ze stron. Koszt niemieckiej opinii technicznej wystawionej przez rzeczoznawców MOTOEXPERT pokrywany jest z polisy OC sprawcy. 

Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu.

Autor: Jarosław Kołodziej, Stowarzyszenie Międzynarodowych Rzeczoznawców Techniki Samochodowej MOTOEXPERT