Remont w wynajmowanym mieszkaniu. Zazwyczaj to najemcy ponoszą koszty napraw w wynajętym mieszkaniu. Ich odpowiedzialność obejmuje głównie malowanie ścian i jest precyzyjnie określona przez konkretne terminy. W niektórych przypadkach właściciele mogą jednak domagać się, aby najemca przeprowadził większy remont na własny koszt. W takich sytuacjach istotne jest dokładne przeanalizowanie umowy najmu, ponieważ nie wszystkie żądania wynajmującego mogą być skuteczne.
Remont w wynajmowanym mieszkaniu
Jeśli masz zamiar się wyprowadzić, mieszkanie powinno być pozostawione w schludnym stanie. Jeśli tak nie jest, na przykład dlatego, że na ścianie pojawiły się plamy, zastosowanie mają tak zwane naprawy kosmetyczne, które można znaleźć w wielu umowach najmu – wskazuje CHIP.de.
Musisz wtedy sam naprawić szkodę i za nią zapłacić. Jednak nie każdy remont, który najemcy określają jako naprawy kosmetyczne, musi być przeprowadzony przez ciebie. W niektórych przypadkach wymagania mogą być nieważne, a wynajmujący musi ponieść koszty. Czytaj dalej poniżej.
Tego mogą żądać wynajmujący
Wynajmujący mogą wskazać naprawy kosmetyczne w umowie. Mogą one obejmować:
- Tapetowanie, malowanie i bielenie ścian i sufitów;
- Malowanie podłóg, grzejników i rur grzewczych;
- Malowanie drzwi wewnętrznych, okien i drzwi zewnętrznych od wewnątrz.
Jeśli te przypadki są określone w umowie najmu, jesteś zobowiązany do przeprowadzenia remontu we własnym zakresie i poniesienia jego kosztów. W przeciwnym razie wynajmujący może domagać się odszkodowania. Jeśli nic nie jest wyraźnie określone w umowie najmu, istnieją pewne terminy dla niektórych prac:
- Co 3 lata: malowanie kuchni i łazienek
- Co 5 lat: malowanie salonów i sypialni, korytarzy, przedpokoi i toalet
- Co 7 lat: malowanie innych pomieszczeń pomocniczych
Za te prace nie musisz płacić
Istnieje jednak wiele wymogów, których najemca nie musi spełniać ani za nie płacić. Należą do nich na przykład:
- Malowanie okien (LG Hamburg, decyzja z dnia 28.08.2020 r., sygn. akt: 322 T 87/19)
- Szlifowanie lub uszczelnianie parkietów (BGH, 13.01.2010, sygn. akt VIII ZR 48/09)
- Usuwanie pęknięć w suficie (LG Berlin, 07.02.2017, sygn. 67 S 20/17)
- Malowanie listew przypodłogowych lub cokołów
- Wymiana podartego dywanu
W takich przypadkach utrzymanie domu lub mieszkania należy do obowiązków wynajmującego. Nawet jeśli przejąłeś mieszkanie w stanie niewyremontowanym, nie musisz bezzwłocznie podejmować działań i usuwać obszarów, które mają zostać odnowione. Tak orzekł Federalny Sąd Najwyższy w 2015 r. (18.03.2015 r., sygn. VIII ZR 185/14).
Zawsze sprawdź umowę
Nieważne klauzule zawsze mogą wkraść się do umowy najmu. Dlatego zaleca się sprawdzenie umowy przed wyprowadzką i samodzielne przeprowadzenie remontu.
Czytaj także: 5 zmian, o których muszą wiedzieć wszyscy najemcy w Niemczech
Może w tym pomóc na przykład prawnik specjalizujący się w prawie najmu lub stowarzyszenie najemców. Jeśli zdasz sobie sprawę, że zapłaciłeś za remonty, których nie powinieneś był przeprowadzać, możesz również uzyskać zwrot poniesionych kosztów.
Pomocne jest również zrobienie zdjęć mieszkania przed i po przeprowadzce. W ten sposób zawsze masz dowód na to, że pewne usterki były obecne jeszcze przed wprowadzeniem się.