Pomimo rosnącego zainteresowania, pojazdy elektryczne wciąż nie zdobyły masowej popularności. Konsumenci wahają się z przejściem na elektryki z powodu szeregu barier – od ograniczonej infrastruktury ładowania, przez długi czas ładowania, aż po obawy związane z żywotnością baterii. Do tego dochodzi wyższa cena zakupu. Jednakże najnowsze prognozy wskazują, że sytuacja może się niebawem zmienić. Eksperci przewidują, że postęp w technologii baterii i produkcji pozwoli na zrównanie, a nawet obniżenie ceny elektryków względem aut spalinowych, co może przyspieszyć ich przyjęcie na szeroką skalę. Oto, w którym roku elektryki będą tańsze niż pojazdy spalinowe.
Samochody elektryczne będą tańsze od spalinowych
Z najnowszego raportu amerykańskiej firmy badawczej Gartner wynika, że samochody elektryczne (EV) będą tańsze w zakupie od pojazdów spalinowych od 2027 roku. Kluczową rolę odgrywają tu spadające koszty produkcji oraz coraz tańsze akumulatory, które w nadchodzących latach sprawią, że zakup samochodów elektrycznych będzie bardziej opłacalny. Obecnie różnica w cenie między samochodami elektrycznymi a pojazdami benzynowymi czy dieslami jest znacząca. Na przykład nowy Peugeot 208 z w benzynie kosztuje około 24 050 euro, podczas gdy jego elektryczna wersja, Peugeot E-208, to wydatek rzędu 35 320 euro. To przeszło 10 000 euro różnicy, wynikające głównie z wysokich kosztów baterii oraz bardziej skomplikowanego procesu produkcyjnego. Jednakże, według Goldman Sachs Research, te przeszkody cenowe mają wkrótce zniknąć.
Przeczytaj także: Te auta złodzieje omijają szerokim łukiem. Tesla i inne elektryki na końcu listy najczęściej kradzionych pojazdów
Co obniży ceny samochodów elektrycznych?
Po pierwsze, coraz więcej producentów motoryzacyjnych opracowuje specjalne platformy projektowe dla pojazdów elektrycznych. W przeciwieństwie do tradycyjnych linii produkcyjnych, które muszą być dostosowane zarówno do aut spalinowych, jak i elektrycznych, dedykowane platformy EV usprawniają proces montażu, zwiększając skalę produkcji i obniżając jednostkowy koszt samochodów elektrycznych.
Po drugie, znaczący wpływ na ceny EV mają akumulatory, których koszty od lat spadają. Spadek cen surowców, takich jak lit, nikiel i kobalt, może jeszcze bardziej obniżyć koszty produkcji baterii w najbliższych latach. Goldman Sachs przewiduje, że koszt akumulatora osiągnie poziom 89 euro za kilowatogodzinę w 2025 roku, co oznacza redukcję o 40% w stosunku do 2022 roku.
Równe ceny już za kilka lat
Raport Gartnera przewiduje, że w 2027 roku ceny nowych samochodów elektrycznych zrównają się z cenami samochodów benzynowych. Co więcej, najnowsze modele EV mają być produkowane po niższych kosztach niż ich odpowiedniki z silnikami spalinowymi. Mimo że obecnie przejście na pojazdy elektryczne napotyka na liczne wyzwania, prognozy wskazują, że przyszłość zelektryfikowanego transportu jest coraz bardziej realna i przystępna dla konsumentów.