Skandal w Tokio: Niemiecka trenerka Kim Raisner została zdyskwalifikowana za swoje rażące zachowanie podczas olimpijskiego turnieju pięcioboistek. Kobieta uderzyła pięścią konia, który odmawiał współpracy. Niemiecka zawodniczka Annika Schleu straciła tym samym szanse na medal, spadając z 1. na 31. miejsce.
31-letnia pięcioboistka Annika Schleu miała ogromne szanse na zdobycie złotego medalu. Niestety wylosowała konia, który od samego początku nie chciał z nią współpracować. Kiedy „Saint Boy” odmawiał wejścia na tor jeździecki, do akcji wkroczyła trenerka Kim Raisner.
Skandal w Tokio: Nie słucha się, więc bij go mocniej
Niemiecka zawodniczka była już mocno zestresowana zaistniałą sytuacją. Próbowała sprowadzić konia na właściwy tor desperacko uderzając go szpicrutą – niestety okazało się to bezskuteczne. Trenerka Kim Raisner postanowiła pomóc swojej podopiecznej i podbiegła do płotu. „Uderz go dobrze! No uderz!” – krzyczała do zawodniczki. W międzyczasie sama zadała koniowi cios pięścią.
Clearly the horse is in distress as Annika Schleu of #GER in tears struggling to control him. Then her coach Kim Raisner violated the rules by punching the horse. Coach has now been disqualified from #Tokyo2020. Poor horse. #ModernPentathlon
— (@ayshardzn) August 7, 2021
Międzynarodowa Federacja Pięcioboju Nowoczesnego podjęła natychmiastową decyzję o dyskwalifikacji trenerki.
Skandal w Tokio: Dyrektor niemieckiej drużyny wykrzykiwał rasistowskie hasła, aby dopingować swojego zawodnika
To tylko sport
Zarówno trenerka jak i zawodniczka znalazły się w ogniu krytyki. Zarzuca im się stosowanie przemocy wobec niczemu niewinnemu zwierzęciu i wyładowywanie na nim swoich nerwów. „Dałam z siebie wszystko. Niestety, zdążyłam już przeczytać w sieci, że w moim kierunku wysłano paskudne wiadomości. Myślę, że dobrze radzę sobie z końmi. To jednak niezwykle trudne, gdy koń jest nieznany, a przed chwilą siedział na nim ktoś inny” – usprawiedliwiała się Schleu podczas rozmowy z Eurosportem.
W pięcioboju nowoczesnym konie dostarczane są przez organizatora, a następnie losowane wśród jeźdźców. Przed zawodami koń i zawodnik mają tylko 20 minut na przyzwyczajenie się do siebie.
Z powodu zamieszania i problemów z wierzchowcem Annika Schleu straciła szanse na medal. Z obiecującej 1. lokaty spadła na ostatnie, 31. miejsce.