Skradzionym autem z Niemiec uciekł do Polski. Polsko-niemiecka współpraca służb granicznych zakończyła się sukcesem, gdy funkcjonariusze z Żar, po dynamicznym pościgu, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież luksusowego Audi Q8. Incydent rozpoczął się w Niemczech, gdzie kierowca nie zatrzymał się do kontroli, co zapoczątkowało intensywną akcję na terenie dwóch państw. Dzięki koordynacji działań i szybkiemu reagowaniu polskich służb, mężczyznę udało się zatrzymać. (Dalsza część artykułu poniżej)
Skradzionym autem z Niemiec uciekł do Polski
Pościg zaczął się w Niemczech, kiedy kierowca Audi Q8 zignorował sygnały do zatrzymania i podjął próbę ucieczki. Informację o trwającym pościgu przekazało Polsko-Niemieckie Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku, dzięki czemu polska policja mogła przygotować się na jego przyjazd. Po wjeździe do Polski kierowca, po przejechaniu kilku kilometrów autostradą A18, zjechał na DK27, porzucając samochód na polnej drodze. Przeczytaj także: Niemcy: Trzej Polacy aresztowani w Hamburgu. Wpadli przez GPS w skradzionym aucie
Komendant żarskiej policji szybko podjął działania i ogłosił alarm dla całej jednostki. Do poszukiwań skierowano kilkunastu policjantów oraz przewodnika z psem tropiącym. Po kilkunastu godzinach poszukiwań kryminalni z żarskiej komendy zatrzymali 47-letniego mieszkańca Wrocławia, podejrzewanego o kradzież.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, co grozi mu karą nawet do 10 lat więzienia, podała Lubuska policja. Odzyskane Audi Q8 o wartości ponad 400 tys. zł zostało zabezpieczone przez policję, która prowadzi dalsze czynności w tej sprawie.